Rodzinna Kapela Korbanów i nowości world music

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2023 15:00
Historia rodzinnej Kapeli Korbanów z Dębskiej Woli (Kieleckie) opowiedziana przez trębacza i śpiewaka Tomasza Korbana.
Audio
Rodzinna Kapela Korbanów
Rodzinna Kapela KorbanówFoto: Samorządowe Centrum Kultury i Biblioteka w Morawicy

Rodzinna Kapela Korbanów z Dębskiej Woli (Kieleckie) została założona w 1990 roku przez Feliksa Korbana i jego krewnych.

Kapela należy do najlepszych zespołów ludowych w województwie świętokrzyskim. Gra z dbałością o szczegóły, m.in. odpowiednią, gwarową wymowę w pieśniach, instrumentarium i regionalny repertuar. Kunszt kapeli został niejednokrotnie doceniony na przeglądach w Busku-Zdroju, zespół zdobył także II nagrodę na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu.

Po śmierci założyciela kapeli, Feliksa Korbana, jej skład nieco się zmienił, a zespół wciąż gra muzykę Kielecczyzny.

- Pochodzimy z Dębskiej Woli, wieś położna na południe od Kielc, w gminie Morawica. Wspólnie grywaliśmy z tatą, ale doszedł dwa lata temu. Ale tradycję ludową nadal podtrzymujemy, z bratem, siostrą, kuzynostwem, Tradycję muzykowania ludowego rozpoczął w naszej rodzinie dziadek, Feliks Korban. Tak samo miał na imię jak mój tato. Był muzykantem samoukiem, interesowała go muzyka. We wsi na zabawach oglądał muzykantów, a zwłaszcza zainteresowały go skrzypce. Wystrugał je sobie z deski, musiały brzmieć "ciekawie" - opowiadał w audycji Tomasz, Wnuk Feliksa seniora i syn Feliksa. - Ale ciągnęło go strasznie do muzyki. Później zrobił bębenek też sam - mam go w domu do dziś. Na tym bębenku zaczynałem również ja. Dziadek miał ogromne zamiłowanie do muzyki ludowej, przekazał to swoim synom. Tata pana Tomasza zainteresował się akordeonem, który przejął od starszego brata, marzyło mu się, żeby grać tak jak na weselach. Ćwiczył, ćwiczył, ćwiczył, i znalazł się w Kapeli Mietka Kucharskiego. Bardzo kochał muzykę.

Jak mówił Tomasz Korban, początkowo to była trzyosobowa kapela: Feliks na akordeonie, Krzysztof na skrzypcach, i Tomasz na bębenku. Potem dołączył do nich wuj Mieczysław. Pan Tomasz uczył się gry na akordeonie, sam nauczył się gry na trąbce, ale kocha także śpiewać. Pierwszy publiczny występ miał w roku 1990 w Kielcach, miał pię lat i grał wtedy na akordeonie. Do tego śpiewał. Od tego zaczynał. - W muzyce ludowej czuję się dobrze, robię ro od dziecka, a jak przyjdzie mi zaśpiewać coś z naszej okolicy, to ciągle mam w głowie to, jak śpiewały w naszej rozgłośni kieleckiej Halina Szelestowa, Feliksa Gajdowa - wspominał w rozmowie z Magdaleną Tejchmą na festiwalu w Kazimierzu Dolnym, na którym wystąpił jako śpiewak.

Do tego w audycji:

"Playing for the Man at the Door: Field Recordings from the Collection of Mack McCormick, 1958–1971" to pierwsza kompilacja muzyki zaczerpniętej z legendarnej kolekcji bluesowej Macka McCormicka, która w sposób trwały dokumentuje kluczowy moment w historii Afroamerykanów. Zawiera nigdy wcześniej niesłyszane występy m.in. muzyków, którzy stali się ikonami samymi w sobie – w tym Lightnin'a Hopkinsa i Mancea'a Lipscomba.

Na swoim znakomitym debiutanckim albumie Nowruz, Aga Khan Master Musicians (AKMM) czerpie z muzyki z Azji Środkowej, Chin, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, aby stworzyć uderzająco oryginalny dorobek, w którym spotykają się i łączą żywe tradycje muzyczne. Uznani wirtuozi swoich instrumentów, sześciu członków AKMM zręcznie łączy pipę, qanun, dutar, violę d'amore, saksofon i całą gamę instrumentów perkusyjnych w nowy, uduchowiony język muzyczny, który ożywa w tych wymownych wykonaniach.

 

***

***

Tytuł audycji: Źródła 

Powadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 24.08.2023

Godzina emisji: 15.15