Opowieści o mistrzach i uczniach ciąg dalszy

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2023 16:00
Po wczorajszej wizycie w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie przenosimy się na południe, by posłuchać kolejnej opowieści o mistrzu muzyki tradycyjnej i jego uczniu. 
Audio
Andrzej Polak i Kuba Karpiel
Andrzej Polak i Kuba KarpielFoto: Kuba Borysiak

O nauczaniu młodych muzyków podhalańskich opowiadał Andrzej Polak z Zębu, artysta, który gościł na tegorocznym Festiwalu w Kazimierzu wraz z uczniem Jakubem Karpielem. Wspólnie muzycy prezentowali także przyśpiewki pasterskie, a także nuty (wierchowe, ozwodne, krzesane, drobne) na skrzypcach i końcówce.

Zajęcia muzyczne Andrzej Polak prowadzi od 2004 roku. W Zębie jest wielu chętnych, mających świadomość, że należy zachować tradycję.

- U mnie najmłodsi mają po 7-8 lat. Zazwyczaj są to samouki. Taką naukę zaczynamy od trzymania skrzypiec, ustawienia ręki… Tu, z Kubą, pracujemy już sześć lat. Niektórzy potrzebują więcej czasu, żeby grać tak jak on. Ale co zdolniejsi – 5-6 lat i są już na wysokim poziomie – wspominał Polak. – Instrumenty pasterskie: fujarki, końcówki wprowadzamy dodatkowo, jak ktoś chce. Wtedy program robi się ciekawszy, nie zanudzamy na skrzypcach.

Kuba Karpiel z Zębu, uczeń Andrzeja Polaka, ma obecnie 14 lat. Zaczynał od 8 roku życia i, jak przyznaje, bardzo chciał nauczyć się grać.

- Kuba pochodzi z takiej rodziny, gdzie te tradycje są bardzo mocne – przyznaje mistrz młodego Karpiela.

 

100 rocznica urodzin Eweliny Pęksowej

Pozostaliśmy na Podhalu, by wspomnieć Ewelinę Pęksową – jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek ludowych wykonujących witrochromię. Malarka zmarła w roku 2015. Dziś obchodzilibyśmy 100-lecie jej urodzin.

W audycji przypomnieliśmy reportaż autorstwa Małgorzaty Mieszkowskiej z retrospektywnej wystawy poświęconej twórczości Pęksowej. Miała ona miejsce w roku 1980.

- Sama już od dziecka w tym rosłam – przyznawała wówczas Ewelina Pęksowa. – Wrodzinie ojciec zajmował się rzeźbą, matka, jak to wszystkie kobiety dawniej, haftowała. W pewnym momencie zaczęłam rzeźbić dla własnej przyjemności. Rzeźbiłam przez wiele lat. Potem zaczęłam malować na deskach, zajmowałam się inkrustacją. Później przeszłam na szkło. A szczególnie urzekło mnie to stare szkło. Te spatynowiałe obrazy mają specjalny charakter i nastrój. Są urzekające. Chciałam mieć coś takiego w domu. I tak się zaczęło…

Aleksander Jackowski663.jpg
Zobacz:
Cykl "Wielcy naiwni". Gawędy Aleksandra Jackowskiego o artystach ludowych

Aleksander Jackowski, znany krytyk sztuki ludowej, wspominał historię malarstwa na szkle. Był czas (pod koniec XIX wieku), gdy ta sztuka prawie zanikła. Pozostały nieliczne obrazki w wiejskich chałupach. Zaczęto je zbierać przed I wojną światową, po tym jak zainteresowali się nimi plastycy szukający nowych form wyrazu.

- Natomiast po II wojnie Ministerstwo Kultury natychmiast zorganizowało kurs malowania na szkle. Wtedy sztuka ta się odrodziła – mówił Jackowski, który opowiadał także jak przygoda z malarstwem na szkle zaczęła się właśnie u Eweliny Pęksowej, którą określił jako artystkę utalentowaną i bardzo wszechstronną.

Nowości world music

W audycji zabrzmiała także Bamba Wassoulu Groove z Mali czyli jedna z grup która pojawi się na zbliżającym się Festiwalu WOMEX 2023 w A Coruña w Hiszpanii za niecałe dwa tygodnie.

W Źródłach także premiera nowej płyty „Maelström” zespołu Azmari z Brukseli.

 

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadził: Kuba Borysiak

Data emisji: 18.10.2023

Godzina emisji: 15.15