Zofia Szmajda-Mierzwicka
Kujawska twórczyni ludowa, śpiewaczka i hafciarka. Hafty artystki to kontynuacja tradycyjnego kujawskiego haftu białego, prezentujące regionalne motywy. Zofia Szmajda-Mierzwicka była także popularyzatorką folkloru kujawskiego. Tańczyła i śpiewała w Kapeli Ludowej „Spod Kowala”, układała kujawskie przyśpiewki. Artystka ma kontynuatorki swojej twórczości w córkach i wnukach. Uhonorowana Nagrodą im. Oskara Kolberga. Zmarła w wieku 98 lat.
Justyna Piernik spotkała się ze śpiewaczką w roku 2013.
- Kujawiaki były ładne. I są ładne. Ale też, wie Pani, jedną piosenkę może kilka osób śpiewać i nie zawsze jednakowo wychodzi. A ja to tak umię po staremu. W kapeli jestem od początku – opowiadała śpiewaczka podczas spotkania z red. Piernik.
10 lat temu (2013) Zofia Szmajda-Mierzwicka mówiła, że haftuje przeszło 80 lat. Nauczyła się od babci.
- Babcia miała taką haleczkę czerwoną, bo dawniej to były czerwone i białe haleczki, ja też taką mam, i sobie ją czarnym haftowała. Jak mnie się to podobało! Przyleciałam do domu, mówię do matki, że od babci się nauczyłam haftować, że haleczkę sobie haftowałam. Siedem lat wtedy miałam. Kujawskie wzory to muszą być drobne. Nie grube. Moje fartuchy to wszystkie mają drobne, wypukłe.
Józef Myszka
Wybitny śpiewak i animator kultury z Iłży urodził się w 1928 roku. Śpiewu nauczył się, uczęszczając z matką i siostrami na wesela. Myszka był najmłodszym spośród jedenaściorga rodzeństwa i jedynym chłopcem. Matka, starościna weselna, hołubiła syna. Ten, już w wieku kilkunastu lat, zaczął udzielać się jako śpiewak weselny. Wieść niesie, że ludzie ustalali terminy swoich wesel w oparciu o dostępność Józefa Myszki.
Myszka zginął tragicznie w 1964 r. W jego pogrzebie w Iłży uczestniczyły tłumy miłośników jego artystycznego kunsztu.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Justyna Piernik
Data emisji: 3.11.2023
Godzina emisji: 15.15
