Japońsko-afrykańskie fuzje muzyczne cz. 6

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2024 18:00
W zeszłym roku rozpoczęliśmy nieregularny cykl o fuzjach muzyki z Japonii i różnych stron Afryki. Udowadnialiśmy, że 11 tys. kilometrów które dzieli Kilimandżaro i górę Fuji to tylko umowna odległość.
Kanako Horiuchi oraz seneglaski muzyk Falaye Sakho
Kanako Horiuchi oraz seneglaski muzyk Falaye SakhoFoto: mat. promocyjne

 Udowadniali to też muzycy – m.in. Midori Takada w duecie z Kakrabą Robim, zespół Ajate, Yasuaki Shimizu z Wasisem Diopem, Ryuichi Sakamoto z Youssou N’Dourem, czy grupa Mkwaju. W piątek kolejne wydanie Źródeł pod znakiem „Japan meets Africa”.


Górę Fuji i Kilimandżaro dzieli 11 tys. kilometrów, ale któremu rejonowi Japonii pod względem temperatury jest najbliżej do tej, która panuje w tych najgorętszych miejscach Afryki? Odpowiedź brzmi: Okinawie i archipelagowi Riukiu, czyli najbardziej wysuniętej na południe części Japonii. W piątkowej audycji zabiorą nas tam Kanako Horiuchi oraz seneglaski muzyk Falaye Sakho.

***

Na audycję Źródła w piątek (2.07) w godz. 15.15-16.00 zaprasza Krzysztof Dziuba.