Exotica. Muzyka z marzeń o tropikach, Oceanii czy Dalekim Wschodzie

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2025 09:00
W najbliższym wydaniu „Źródeł” zajmiemy się zjawiskiem, które zrodziło się na przecięciu muzyki rozrywkowej, jazzu i wyobrażeń o dalekich kulturach. Exotica to nurt, który w Stanach Zjednoczonych lat 50. XX wieku kreował światy dźwiękowe, karmiąc się marzeniami o tropikach, Oceanii czy Dalekim Wschodzie.
W Źródłach zajmujmy się zjawiskiem, które zrodziło się na przecięciu muzyki rozrywkowej, jazzu i wyobrażeń o dalekich kulturach. Exotica to nurt, który w Stanach Zjednoczonych lat 50. XX wieku kreował światy dźwiękowe, karmiąc się marzeniami o tropikach, Oceanii czy Dalekim Wschodzie.
W „Źródłach” zajmujmy się zjawiskiem, które zrodziło się na przecięciu muzyki rozrywkowej, jazzu i wyobrażeń o dalekich kulturach. Exotica to nurt, który w Stanach Zjednoczonych lat 50. XX wieku kreował światy dźwiękowe, karmiąc się marzeniami o tropikach, Oceanii czy Dalekim Wschodzie.Foto: Mat.pras.

Exotica to nie tylko charakterystyczne nagrania Martina Denny’ego – mistrza nastrojowych pejzaży dźwiękowych, ale też szerszy fenomen kulturowy. Z jednej strony była to muzyka eskapistyczna, lekko kiczowata, służąca jako tło dla koktajlowych przyjęć. Z drugiej, odsłaniała mechanizmy, w których kultura Zachodu projektowała swoje fantazje na temat „Innego”, przetwarzając elementy tradycji muzycznych w atrakcyjne, łatwo przyswajalne obrazy dźwiękowe.

W audycji przypomnimy nie tylko klasyczne nagrania Denny’ego, lecz także twórczość Taka Shindo – artysty japońskiego pochodzenia, który w Stanach Zjednoczonych tworzył niezwykle barwne, orkiestrowe wizje „Orientu”. Sięgniemy również po ciekawostkę z naszego podwórka: utwór Janusza Gniatkowskiego „Indonezja”, dowód, że egzotyczna moda lat 50. dotarła także do Polski i została twórczo przetworzona w lokalnym kontekście.

***

Na audycję Źródła w piątek (22.08) w godz. 12.00-12.45 zaprasza Krzysztof Dziuba.