Maria Janaczek – śpiewam, kiedy jestem zła!

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2011 17:43
Ze śpiewaczką i tancerką z Łaguszowa w gm. Przyłęk, członkinią zespołu "Łaguszowianki", rozmawiał Kuba Borysiak.
Audio

- Ja kocham śpiewać, to jedyna rozrywka na wsi. A czasem gdzieś się wyjedzie, człowiek się rozerwie. To jedyna odskocznia od codzienności… A melodie znam od mojej babci. Znam od niej bardzo dużo piosenek. W domu nie chcą za bardzo mnie słuchać, próby generalne sobie w polu robię. Śpiewam, jak jestem zła, zamknę się, krowy doję, takie echo fajne…

Artystka ma czworo wnuków, najmłodszy reaguje silnie na muzykę babci:

- Takiego mam wnusia, co ma półtora roku. Ja śpiewałam, a to dziecko płakało: "Babusiu, czemu ty płaczesz?" "Synuś, ja nie płaczę, ja śpiewam!"

W rozmowie z Kubą Borysiakiem przeprowadzonej podczas 45. Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Maria Janaczek opowiadała o dawnych kapelach w swojej okolicy i o tym, jak wykorzystać fundusze unijne na kulturę.

Zobacz więcej na temat: dzieci Kuba Borysiak
Czytaj także

Orzeł z Kościeliska

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2011 17:11
Tadeusz Bukowski-Groska, góral i kamieniarz z Kościeliska, mieszkający w Chicago. Autor " Słownika gwary Skalnego Podhala górali z Kościyliska" (Nowy Targ 2008). Przede wszystkim jednak jest wielkiej klasy tancerzem – jego umiejetności zyskały mu przydomek "Orła".
rozwiń zwiń