Tematem seminarium obrano "Festiwal kazimierski wobec tradycji kolbergowskiej". Okazało się, że etnograf jest bezpośrednio związany z festiwalem, gdyż to właśnie w Przysusze, rodzinnym mieście badacza, w którym mieści się jego muzeum, odbywają się eliminacje do tego konkursu.
- Postanowiliśmy wykorzystać Rok Kolbergowski, by zwiększyć świadomość na temat tej postaci i jej badań - mówi profesor Jan Adamowski, kierownik Zakładu Kultury Polskiej Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie i przewodniczący jury festiwalu. - To seminarium miało retrospektywnie pokazać pamięć o Kolbergu na różnych poziomach - od Muzeum w Przysusze, przez Instytut Kolberga, który ożywia go w sensie dosłownym (Kolberg wydał 33 tomy swoich prac, a dziś jest ich ponad 80), po tzw. nowego Kolberga i jego związki ze starym, czyli nowe prace i badania porównane, skonfrontowane, przenikające się i uzupełniające z danymi zebranymi przez znakomitego badacza.
Profesor Jan Adamowski podkreśla, że podczas seminarium skupiono się na życiu idei kolbergowskiej, która jego zdaniem jest dziś najważniejsza. Przyznaje, że kiedyś należałoby pokazać jeszcze słowiańskość i międzykulturowe znaczenie badacza. - Przecież Oskar Kolberg opracowywał i Łużyce, i Ruś Czerwoną, i Białoruś, i Litwę - zaznacza. - Zagraniczni badacze też cenią źródła Kolberga.
>>>Zobacz serwis poświęcony Oskarowi Kolbergowi<<<
Seminarium nie wyczerpało pytań o dzieło Kolberga, było jednak znakomitym wprowadzeniem do Festiwalu Kapel i Śpiewaków ludowych w Kazimierzu Dolnym, który bardzo ważny jest dla samych wykonawców, którzy potrzebują uznania dla swej pracy, bo to oni noszą autentyczność kultury tradycyjnej, folkloru, pieśni i muzyki.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą poprowadziła Anna Szotkowska.
(pj/bch)