Kazimierz Dolny zaprasza na największe święto muzyki ludowej

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2020 11:20
Mimo ograniczeń i początkowo niepewnej sytuacji Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą odbędzie się w dniach 28-29 sierpnia. Wiadomo, że będzie miał przebieg inny niż zwykle. Szczegóły przedstawił komisarz OFKiŚL Andrzej Sar.
Audio
  • OFKiŚL w Kazimierzu Dolnym 2020 jednak się odbędzie (Dwójk/Źródła)
Festiwal Kapel i Śpiewaków  Ludowych, Kazimierz Dolny 2019
Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych, Kazimierz Dolny 2019 Foto: Grzegorz Śledź PR

- To najprawdziwsza prawda, festiwal planujemy na 28 i 29 sierpnia - potwierdził w audycji. Jak wiadomo, nie jest to stały termin imprezy, która zwyczajowo odbywa się w czerwcu, ale taki udało się organizatorom ustalić. Główną ich motywacją były konkursowe eliminacje. - Festiwal to to cały proces, m.in. eliminacji trwając prawie przez cały rok w niemal w 20 miejscach. Ważny jest nie tylko dla samych nominowanych. To głównie ludzie w podeszłym wieku, dlatego ryzyko dla ich zdrowia się potęguj. Nie mając możliwości zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, zmuszeni jesteśmy festiwal zmodyfikować - powiedział komisarz.

OFKiŚL z ograniczeniami, za to online

Wiele punktów programu, takich jak korowód, zabawa ludowa, niektóre działania w klubie festiwalowym czy sza święta, nie odbędą się, a koncerty konkursowe będą w hali namiotowej dla ograniczonej liczby widzów. 

- Słowo "festiwal" odnosi się do wesołego, uroczystego spędzania czasu. Wesołe nadal będzie, ale w innym wymiarze. Nie będzie tej wzniosłości, która wiąże się z  barwnym korowodem, mszą - mówił Andrzej Sar. - Nie będzie też takiej bliskości, którą daje bezpośredni kontakt, jak zabawa ludowa, mimo to cała radość ze spotkania się w Kazimierzu jest wszechobecna. Bardzo prosimy o świadomość, że nie wszystko będzie dostępne dla wszystkich jednocześnie, ale każdy, kto będzie chciał się trochę nasycić muzyką ludową w Kazimierzu, będzie miał do tego okazję - obiecał.

W audycji przy tej okazji przypomnieliśmy także wyjątkowego skrzypka Mariana Bujaka (1920-2005) z Koryciska, laureata Złotej Baszty w Kazimierzu czy Nagrody im. Oskara Kolberga. Gry na instrumencie uczył się u swego dziadka, Karola Piasty, od siódmego roku życia. Jako dziesięciolatek grywał juz po zabawach. W dawnych czasach, gdy struny były wyłącznie baranie, był to zawód trudny, a przeszkody nieoczekiwane. 

- Muzykant, jak nie umiał sobie poradzić, żeby mu strun nie porwali, to już nie mógł grać. Guślarze "zamawiali" struny, taka była konkurencja. Dziadek mi powiedział, co zrobić, żeby się nie dać, żeby mi strun nie popsuli - mówił w archiwalnym nagraniu Marian Bujak, opowiadając o tym, jak kiedyś wyglądały wiejskie wesela, i jak współczesność odnosi się do dawnej wiejskiej muzyki. 

Do tego w audycji wspomniliśmy też zmarłą niedawno Zofię Karpiel-Bułeckę, znaną pod Giewontem jako ciotka Bułeckula, mamę muzyka i regionalisty Jana Karpiela-Bułecki.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Maria Baliszewska

Gość: Andrzej Sar (komisarz OFKiŚL)

Data emisji: 21.07.2020

Godzina emisji: 15.15

at