Spotkanie z Kapelą Kozła Ślubnego Marcina Szczechowiaka czyli tradycyjna muzyka wielkopolska. Zespół tworzy Kinga Grychta grająca na mazankach oraz Marcin Szczechowiak na koźle ślubnym. W audycji m.in o stosunkowo już rzadkich mazankach oraz wyjątkowości czarnego kozła ślubnego.
Warto wspomnieć o różnicy między wielkopolskimi kozłami. Instrument, na którym gra nasz dzisiejszy bohater to kozioł czarny, zwany kozłem ślubnym.
- Na pierwszy rzut oka widać, że to kozioł ślubny, czarny. O ile kozły weselne są zrobione z białej skóry z włosiem, tu skóra jest czarna. Ale przede wszystkim brzmi inaczej. Bardziej archaicznie – tłumaczył Marcin Szczechowiak. – Kozioł weselny strojony jest zazwyczaj w tonacji Es-dur. Kozioł ślubny – w F, jedynie sekunda różnicy, ale jest to słyszalne. Jest bardziej piskliwy, do tego te mazaneczki, które to podkreślają.
Repertuar grany na koźle weselnym może być przełożony na kozła ślubnego. Duet muzyków Kapeli Kozła Ślubnego bada melodie przeznaczone właśnie na ten instrument. Kozioł ślubny towarzyszył pannie młodej od wyjazdu z domu do kościoła po przyjazd na wesele. Po obiedzie pojawiał się kozioł weselny. Co grano na koźle ślubnym? Przede wszystkim chodzone, wiwaty, marsze (co jest naturalne, gdy maszerowano do kościoła), dodatkowo walcerki.
- Kozioł ślubny jest instrumentem zapomnianym. Tych instrumentów po prostu fizycznie jest mało. Myśleliśmy z Kingą, że warto podkreślić to, że poza weselnym jest i drugi kozioł i też jest fantastyczną wizytówką. Jest niepowtarzalny!
Instrument Marcina Szczechowiaka zrobił Marek Franciszek Modrzyk, niedawno renowacji oddał go Dominik Brudło.
Kinga Grychta zaczynała grać na mazankach, później przeszła na skrzypce. „Nie musiałam się przestawiać – stwierdziła – raczej sobie przypomnieć”. To instrument niewielki, trzystrunowy, zwłaszcza w porównaniu z kozłem – cichy.
- Jest inaczej. Trzeba się przyzwyczaić, że mazanek nie trzyma się na ramieniu, a niżej. Na mazankach jest wygodniej.
- Myślę, że ktoś kto wymyślił, żeby połączyć cichutkie mazanki z kozłem ślubnym, wiedział co robi. Może one właśnie mają stanowić tło do kozła? Każde ma swoją rolę – dodał Szczychowiak.
- Są utwory, w których mazanki bardziej się wybijają, są takie, w których kozioł. To zależy od utworu. Tego, jak się zagra. W jakiej oktawie…
ZOBACZ TAKŻE:
W audycji brzmiała także muzyka bośniacko-serbsko duetu, czyli Almir Mesković & Daniel Lazar Duo z albumu „Roots” oraz król muzyki bałkańskiej – legendarny Šaban Bajramović w klasycznych nagraniach z lat 80. To zachęta do słuchania sobotniej „Nocnej Strefy”, Kuba Borysiak w dużej mierze poświęci audycję właśnie muzyce Bałkanów.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Kuba Borysiak
Data emisji: 13.09.2023
Godzina emisji: 15.15