Powieść z kluczem napisana z osobliwą interpunkcją

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2018 13:00
- Pisząc postanowiłem, że powieść napisze się taka, jaka się napisze. Jak będzie mi grała w głowie, tak się napisze, nie będę się ograniczał - mówi Maciej Płaza, autor "Robinsona w Bolechowie".
Audio
  • Rozmowa z Maciejem Płazą o książce "Robinson w Bolechowie" (Spotkania autorskie/Dwójka)
OKładka Robinsona w Bolechowie Macieja Płazy
OKładka "Robinsona w Bolechowie" Macieja Płazy Foto: mat. prom.

Pisarz nawiązał w ten sposób do swej poprzedniej książki "Skoruń", która była pisana krótkimi i prostymi zdaniami. Autor przyznaje, że praca nad nową książką wymagała skupienia, bo coś, co znajduje się na początku, ma swoje wyjaśnienie kilkaset stron dalej.

Przy jej pisaniu podjął kilka decyzji dotyczących na przykład interpunkcji. - Tu nie ma znaków interpunkcyjnych, które pomagają segmentować słowa, średników, myślników, nawiasów - zauważa. Oprócz znaków ekspresyjnych, takich jak pytajnik czy wykrzyknik, są jedynie przecinki i kropki. - To nadaje zdaniom potoczystość, wydaje mi się - wyjaśnia swój zamiar.

Pierwowzorem Bolechowa jest Opinogóra, miejsce urodzin autora, a tamtejsze Muzeum Romantyzmu zostało odwzorowane jako pałac w Bolechowie. W książce poukrywał kilka opisów obrazów Andrew Wyetha, a akwarela tego malarza posłużyła jako okładka. - Ma ona również duże znaczenie w fabule książki - zdradza pisarz. Zresztą twórczość Wyetha oraz Brunona Schulza była inspiracją do powstania powieści. Maciej Płaza zapewnia, że starał się wiernie opisywać rzeczywistość. Zresztą wyznaje zasadę, że nie można oszukiwać i trzeba wiedzieć, co się opisuje.

Z jakim miejscem jest autor związany bardziej niż z rodzinną Opinogórą? Dlaczego opisywał tamtejszy pałac Krasińskich? Jaką rolę odgrywa w powieści Wisła? Dlaczego to powieść z kluczem? Posłuchaj nagrania całej rozmowy

***

Tytuł audycji: Spotkanie autorskie

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Maciej Płaza (literaturoznawca, tłumacz, pisarz, laureat Nagrody Kościelskich i Nagrody Gdynia)

Data emisji: 13.01.2018

Godzina emisji: 12.30

ag/jp






Czytaj także

Łobuz spod Sandomierza. "Skoruń" Macieja Płazy

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2015 16:57
Tytułowy bohater książki Płazy to ponoć leniuch i nicpoń. Co istotne, boi się swojego ojca, choć - jak podkreślali w "Czytelni" recenzenci - nie wiadomo do końca dlaczego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Płaza zaczyna jak Reymont skrzyżowany z McCarthym"

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2017 17:00
- Mam przeczucie, że Maciej Płaza napisał tę powieść wcześniej niż "Skorunia", że to jest ten właściwy debiut. Może dobrze, że nie zadebiutował tą powieścią - mówił o książce "Robinson z Bolechowa" krytyk literacki Piotr Kofta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Płaza: prowincja to świat, gdzie wszystkiego jest mniej

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2017 14:44
- Na prowincji jest mniej ludzi, słów, dźwięków, przez co wszystko jest bardziej wyostrzone. To dobre warunki do przyglądania się relacjom międzyludzkim - mówił pisarz, który w Dwójce opowiadał o swojej nowej książce "Robinson w Bolechowie".
rozwiń zwiń