Bartek Sabela: historię zawsze zaczynam od zdjęcia

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2017 13:15
- Tak się składa, że większość moich podróży i tematów, nad którymi pracuję, zaczyna się od fotografii. To pewnie dlatego, że jestem architektem i obrazy bardzo do mnie przemawiają – powiedział pisarz Bartek Sabela, autor książki "Afronauci. Z Zambii na księżyc".
Audio
  • Rozmowa z Bartkiem Sabelą, autorem książki "Afronauci. Z Zambii na księżyc" (Spotkanie autorskie/Dwójka)
Fragment okładki książki Afronauci. Z Zambii na księżyc Bartka Sabeli
Fragment okładki książki "Afronauci. Z Zambii na księżyc" Bartka SabeliFoto: Wydawnictwo Czarne/materiały prasowe

Goszczący w Dwójce pisarz opowiadał o tym, jak i tym razem obraz zadecydował o pracy nad jego książką o… rozwijanym w latach 60. zambijskim programie kosmicznym. 

- Wszystko zaczęło się dzięki zdjęciom hiszpańskiej fotografki Cristiny de Middel, która w 2012 roku zrealizowała projekt pt. "Afronauci". Na początku przeglądając te zdjęcia, miałem wrażenie, że sa to tylko artystyczne fotografie przedstawiające wizje dotyczące jakichś wydarzeń związanych z podrożą w kosmos. Gdy jednak zacząłem szukać głębiej, dotarłem do informacji dotyczących zambijskich planów podboju kosmosu. I wtedy pomyślałem, że gdybym ja robił te zdjęcia, to na pewno pojechałbym do Zambii i spróbował włączyć do projektu ludzi, którzy byli zaangażowani w wydarzenia z lat 60. Ale że ja pracuję słowem, a nie obrazem, to powinienm napisać na ten temat książkę – dodał Bartek Sabela.

W nagraniu audycji posłuchamy również o kulisach zambijskiego programu kosmicznego, którego pomysłodawcą był Edward Mukuka Nkoloso.

***

Tytuł audycji: Spotkanie autorskie

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Bartek Sabela (pisarz)

Data emisji: 24.06.2017

Godzina emisji: 12.30

mz/gs

Czytaj także

Szwedzi. Autorytet moralny też się myli

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2017 16:00
W "Spotkaniu autorskim" rozmawialiśmy z Katarzyną Tubylewicz o jej najnowszej książce "Moraliści. Jak Szwedzi uczą się na błędach i inne historie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Terremoto". Jarosław Mikołajewski pisze o apokalipsie

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2017 14:00
- Ta książka to hybryda. Pisząc ją, za każdym razem zmieniałem formę wyrazu. Gdy mój język stawał się zbyt spokojny, uciekałem wtedy w większe rozedrganie, które lepiej oddawało włoską tragedię – podkreślił Jarosław Mikołajewski, autor książki o trzęsieniu ziemi, które uderzyło w środkowe Włochy w zeszłym roku.
rozwiń zwiń