– Brahms jako jeden z pierwszych czerpał z muzyki dawnej. Nie tylko z twórców wczesnego baroku i renesansu, lecz także średniowiecza – zauważył Paavo Järvi. – Te nawiązania pozostają często niezauważone przez to, że jego twórczość postrzegana jest jako kwintesencja romantyzmu. Tymczasem jego dzieła przepełnione są cytatami z muzyki średniowiecznej, ale też prawdziwie barokowymi zwrotami tonalnymi czy kadencyjnymi. Tym, co fascynuje mnie w symfoniach Brahmsa, jest niezwykle szeroki zasób muzycznego słownictwa. To, że potrafi połączyć cytaty z muzyki dawnej z klasyczną formą i romantycznym wydźwiękiem – dodał.
Dyrygent mówił w Dwójce m.in. o tym, ile czasu zajęło mu dojście do punktu, w którym może "sięgnąć po II symfonię Brahmsa i nagrać ją z czystym sumieniem", o prowadzonej przez siebie Niemieckiej Filharmonii Kameralnej, która "myśli latami, a nie miesiącami", tłumaczył, w jaki sposób zanurzenie się w biografii twórcy służy wykonywaniu jego muzyki i dlaczego perfekcjonizm jest dla muzyka złem koniecznym.
***
Rozmawiał: Andrzej Zieliński
Gość: Paavo Järvi (dyrygent)
Data emisji: 3.08.2017
Godzina emisji: 21.30
Materiał został wyemitowany w audycji "Letni festiwal muzyczny".
mc/bch