Galeria: Rowerem na Ural - Zdjęcie 4/5

polskie radio 24
jedynka
dwójka
trójka
czwórka
Polskie Radio Kierowców
polskie radio dzieciom
Chopin
PR dla Zagranicy
ПР ДЛЯ УКРАЇНИ
Podcasty

Audycje
Playlista
Koncerty
Zespół
Konkursy
Patronaty Dwójki
Ramówka
Częstotliwości
Kontakt

Kanały internetowe

Historia

Serwisy historyczne

Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Studio Reportażu I Dokumentu Polskiego Radia

Orkiestra Polskiego Radia W Warszawie

Lektury Do Słuchania

Ramówka

Częstotliwości

Sklep

Szkolenia

Section1

Rowerem na Ural

Wszystkie Po przekroczeniu rzeki Wiatka. Do Permu mamy jeszcze ok. 400 km. Zdewastowane cerkwie, piaszczyste drogi to widok codzienny. Foto: fot. Agnieszka Martinka

Agnieszka Koper i Tomek Świątek na granicy Europy i Azji.

Ojciec Vladimir przed swoim domem w nadwołżańskiej głuszy. Spędziliśmy tu niezapomniane chwile i otrzymaliśmy specjalne błogosławieństwo na dalszą drogę.

Głęboki Ural. Po wyjściu z rosyjskiej bani (łaźni). Pierwsza kąpiel po blisko 40 dniach podróży. Z emocji ubrałam bluzę polarową nie tylko na lewą stronę, ale i tył na przód :-)

Po przekroczeniu rzeki Wiatka. Do Permu mamy jeszcze ok. 400 km. Zdewastowane cerkwie, piaszczyste drogi to widok codzienny.

Agnieszka Martinka, spiritus movens wyprawy, u celu podróży. Kopalnia węgla w Połowince na Uralu - miejsce zesłania jej Ojca, wówczas 18-letniego chłopaka, w latach 1945-1946.