John Butt: miłość u Purcella jest jasna i błyszcząca
Z Johnem Buttem rozmawialiśmy w przerwie koncertu na festiwalu Misteria Paschalia. - Wykonawstwo historyczne ma dziś sens tylko wtedy, jeśli będzie oddziaływać na słuchaczy. Muzyka dawna będąca częścią naszej tradycji staje się w ten sposób naszą muzyką współczesną. Dzięki temu nigdy nie będzie przeszłością a teraźniejszością – stwierdził dyrygent grupy Dunedin Consort, której muzycy zaprezentowali podczas koncertu m.in. oratorium "Mesjasz" Georga Friedricha Händla.
- To niezwykle doniosłe dzieło w tradycji Zachodu. Jeżeli tylko mogę, wykonuję jakąś konkretną pełną wersję tego oratorium. Tę, którą zaprezentowaliśmy na festiwalu była wykonana w XVIII wieku w Londynie i zapoczątkowała brytyjską historię "Mesjasza". W stosunku do pierwotnej wersji irlandzkiej, Händel dostosował to wykonanie do możliwości głosowych śpiewaków, a zmiany wprowadził też autor libretto – powiedział John Butt.
Przypomniał, że ówczesna londyńska publiczność dość chłodno przyjęła "Mesjasza" być może z uwagi na fakt, że było to oratorium biblijne oparte zarówno na Starym jak i Nowym Testamencie. - Bardzo szybko jednak stało się ono wyznaniem wiary kościoła anglikańskiego – dodał dyrygent.
Dlaczego angielska muzyka XVIII wieku jest dla dyrygenta jednym z największych skarbów europejskiej sztuki? Czy nadal pozostaje w cieniu muzyki włoskiej i francuskiej? Na czym polegają główne różnice między muzyką angielską a kontynentalną? Zapraszamy do wysłuchania nagrania wywiadu.
***
Rozmawiał: Marcin Majchrowski
Gość: John Butt (dyrygent)
Data emisji: 2.04.2018
Godzina emisji: 20.50
Rozmowa została wyemitowana w audycji Filharmonia Dwójki.
mko/bch