Mija tysiąc lat od koronacji Bolesława Chrobrego. Jak wtedy wyglądała Polska?

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2025 17:37
W 1025 roku miała miejsce koronacja pierwszego króla Polski - Bolesława Chrobrego. Jak w tamtym czasie wyglądała Polska? Okazuje się, że wbrew obiegowej opinii o średniowieczu, ludziom żyło się zdecydowanie lepiej niż w poprzednich wiekach. O szczegółach czasu naszego pierwszego władcy opowiadali archeologowie i badacze tamtego okresu. 
Jan Matejko, Koronacja pierwszego króla R.P. 1001, z cyklu Dzieje cywilizacji w Polsce, 1889 r.
Jan Matejko, Koronacja pierwszego króla R.P. 1001, z cyklu "Dzieje cywilizacji w Polsce", 1889 r. Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie/domena publiczna

Koronacja Bolesława Chrobrego na pierwszego króla Polski odbyła się w Gnieźnie 18 kwietnia 1025 roku. Ekspansja na Zachód i Wschód - takie były cele polityki zewnętrznej Bolesława Chrobrego. Zajął Milsko i Łużyce, dotarł do Kijowa. Swym następcom wyznaczył pułap, który należało osiągnąć, jeśli chciało się znaleźć w gronie wybitnych władców. Bolesław zmarł wkrótce po koronacji, bo już 17 czerwca 1025 roku, ale zapoczątkował tradycję, do której odwoływali się jego następcy. Niedługo później, najprawdopodobniej w święta Bożego Narodzenia 1025 roku, koronował się syn Chrobrego - Mieszko II.


Posłuchaj
116:22 PR2 (mp3) 2025_01_11-15-00-05_Dwójka_na_miejscu.mp3 Mija tysiąc lat od koronacji Bolesława Chrobrego. Jak wtedy wyglądała Polska? (Dwójka na miejscu)

 

Wiedza na temat Bolesława Chrobrego

Koronacja Bolesława Chrobrego i jego twarda oraz skuteczna polityka zjednywała mu poddanych, ale przysparzała także wrogów. Do tej drugiej grupy, czemu trudno się dziwić, należeli sąsiedzi Polski. Jednak właśnie dzięki jednemu z nich dziś wiemy tak dużo o pierwszym królu Polski i tamtym czasie. - Jak na te czasy i polskie ziemie wiemy zaskakująco dużo. Zawdzięczamy to jednemu człowiekowi - biskupowi Thietmarowi z Merseburga, który szczerze nienawidził Chrobrego i Polski, która była zagrożeniem dla jego pogranicznego biskupstwa - opowiedział prof. Przemysław Urbańczyk z UKSW.

- Wyzwiska jakimi obdarzył polskiego króla tworzą długą listę, ale jednocześnie uczciwie notował wiele różnych wydarzeń - dodał.

Polska lasem stała

Czasy średniowiecza to ciągły rozwój. Dotyczy to także młodej państwa jakim była Polska. - W średniowieczu nie żyto wiele gorzej niż w świecie antycznym. Było przeciwnie. Gęstość zaludnienia w Polsce i całej Europie rosła. Ludzi było coraz więcej, żywności było coraz więcej i żyto dłużej - powiedział dr Tomasz Borowski, archeolog.

Nazwa "Polska" przez niektórych kojarzona jest ze słowem "pole". Naukowcy jednoznacznie twierdzą, że jest to błędne skojarzenie. - Polska była krajem lesistym. Wskazywała na to większość osób, która przyjeżdżała do Polski. Bogactwa były więc związane z lasem. To drewno, skóry, miód czy wosk (…) Hodowano też np. dużo świń. Było tak dlatego, że można było hodować je w lesie - zauważył dr Borowski.

Podobieństwa w nowym kraju


Z upływem czasu zwiększał się rozwój nie tylko w Polsce, ale i całej Europie. Przybywało mieszkańców, a wraz z nimi także budynków. Rozwijano także różne rzemiosła, które zaczęto powszechnie używać na terenie całego kraju. - Jeżeli popatrzymy na ceramikę z X wieku widać rozwój. W kolejnych wiekach było coraz więcej naczyń. Pod koniec panowania Bolesława Chrobrego ceramika gorszej jakości jest już prawie zupełnie niewidoczna - przypomniał archeolog Łukasz Kaczmarek.

Czytaj także:

- Bardzo podobne są też formy naczyń. Niezależnie czy będziemy na Pomorzu, Wielkopolsce czy Małopolsce będą to praktycznie takie same formy - dodał.

Mit Bolesława Chrobrego

Legendy i opowiadania dotyczącego pierwszego króla Polski były obecne przez wieku w świadomości Polaków. - Moja teza jest taka, że nie ma Polski bez mitu Bolesława. To jest po prostu mit, który konstytuuje tę wspólnotę. Ciągle jest przywracany do pamięci w rozmaitych konfiguracjach - ocenił historyk Michał Gniadek-Zieliński.

- Sto lat temu profesor Zakrzewski napisał, że fenomenem jest to, że mimo tego iż Bolesław jest tak wielki, to nie ma swojej literatury. To pewna sprzeczność, która występuje w naszej kulturze. Jest mało takich tekstów jak na bohatera tej skali - dodał.

Pamięć o Piaście

Z tezą Michała Gniadka-Zielińskiego nie zgadza się Michał Bogacki - dyrektor Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. - W XIX wieku, kiedy rodzą się nauki historyczne zajmujące się oddzieleniem legendy od prawdy historycznej, postać Piasta jako założyciela dynastii jest istotniejsza niż postać samego Bolesława Chrobrego - stwierdził.

Czytaj także:

- Pierwsza część "Dziejów Polski" Ignacego Kraszewskiego odnosząca się do Piasta jest pamiętana. Trzecia część odnosząca się do Bolesława Chrobrego jest już o wiele mniej znana. Podobnie w malarstwie - podkreślił Michał Bogacki.

***

Tytuł audycji: Dwójka na miejscu 

Prowadzenie: Aldona Łaniewska-Wołłk i Michał Nowak

Goście: dr Tomasz Borowski, Łukasz Kaczmarek (archeologowie), prof. Przemysław Urbańczyk (UKSW, autor książki "Korzenie Polski"), Michał Bogacki (dyrektor Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie), Michał Gniadek-Zieliński (historyk)

Data emisji: 11.01.2024

Godz. emisji: 15.00

dz

Czytaj także

Pokój w Budziszynie. Mistrzostwo dyplomacji Chrobrego

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2024 05:40
1006 lat temu, 30 stycznia 1018 roku, Bolesław Chrobry zawarł pokój z Henrykiem II w Budziszynie kończący wieloletnie wojny polsko-niemieckie. Piastowskiemu władcy nie tylko udało się utrzymać zdobyte na Cesarstwie tereny, ale też uczynić z dotychczasowego wroga sojusznika w nowej wyprawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyprawa kijowska Bolesława Chrobrego. Zapełniony skarbiec i pohańbiona ruska księżniczka

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2024 05:55
1006 lat temu, 14 sierpnia 1018 roku, Bolesław Chrobry wkroczył tryumfalnie do Kijowa. - Wyprawa na Kijów to nic innego jak wyprawa do banku w celu podreperowania kasy po trwających szesnaście lat wojnach – mówił na antenie Polskiego Radia prof. Marek Urbański.
rozwiń zwiń