Aimard gra Ravela, Flórez śpiewa Glucka

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2010 17:58
Arcydzieła literatury fortepianowej oraz barokowe rodzynki w niedzielnej "Płytomanii" Jacka Hawryluka.

Międzynarodową sławę przyniosły Juanowi Diego Flórezowi mistrzowskie opanowanie techniki i stylu bel canto oraz niezapomniane kreacje w arcydziełach XIX-wiecznej opery włoskiej. Peruwiański tenor nie ustaje jednak w repertuarowych poszukiwaniach, zerkając coraz śmielej w stronę "elitarnego"baroku. Fongoraficzną ciekawostką jest bez wątpienia dokonane z udziałem Flóreza nagranie rzadko dziś wykonywanej, paryskiej wersji "Orfeusza i Eurydyki" Glucka (Decca).

Repertuarowe horyzonty poszerza też od kilku lat Pierre-Laurent Aimard. Francuski pianista koncentrował się przez większość dotychczasowej kariery na repertuarze awangardowym, współpracując bezpośrednio z takimi mistrzami jak Pierre Boulez czy György Ligeti. Przed kilku laty wirtuoz zaczął jednak z ogromnym powodzeniem nagrywać utwory Bacha, Mozarta, Bartóka. Teraz przyszedł czas na Ravela i jego słynne koncerty fortepianowe.

W niedzielnej "Płytomanii" zrecenzujemy także nowy album Gli incogniti i Amandine Beyer z mało znanymi wokalnymi utworami Johanna Rosenmüllera oraz porozmawiamy z polskim pianistą Markiem Mizerą o jego nowej płycie z muzyką Chopina, Brahmsa i Niziurskiego (Dux).

21 listopada (niedziela), godz. 15:00

Zobacz więcej na temat: chopin Jacek Hawryluk