"Szymanowski zerwał z cierpiętnictwem czasu zaborów"

- Przyjechał do Polski, która już istniała od roku, ale sztuka musiała dopiero uporać się z dziedzictwem niewoli. Szymanowski nie miał wątpliwości, że trzeba zerwać z duchem XIX wieku - mówiła w Dwójce muzykolog Teresa Chylińska.

Karol Szymanowski (zdjęcie z 1926 r.)

Foto: NAC

"Harnasie" i zakopiańskie wesela. Jak pracował Szymanowski?

Bohaterem audycji "Album polski" był Karol Szymanowski i jego działalność w okresie międzywojennym. - Był wnikliwym obserwatorem przemian kulturowych, politycznych i historycznych, które przyniosła na Ukrainę rewolucja bolszewicka. Bez sentymentu przyjął do wiadomości, że obraz życia Polaków na dalekich kresach ulegnie zmianie. Kiedy armia Denikina wyparła na krótko bolszewików, rodzina Szymanowskich zaczęła w sierpniu 1919 roku przygotowania do wyjazdu z Ukrainy, bo następna okazja mogła się nie nadarzyć - opowiadała goszcząca w audycji muzykolog.

Teresa Chylińska przypomniała, że kompozytor wyjechał ze swojej rodzinnej Tymoszówki na Ukrainie mając 36 lat, będąc już dawno ukształtowanym artystą, mającym za sobą większość dokonań twórczych. - W wolnej Polsce czuł się państwowcem. Wiedział, że kultura narodu, który odzyskał wolną ojczyznę musi przejść metamorfozę. Nie miał wątpliwości, że pomocna w tym będzie duchowa odrębność polskiej kultury - dodał.

Jakim kompozytorem stał się Szymanowski w niepodległej Polsce? W jaki sposób włączył się w tworzenie instytucji kultury odzyskanego państwa? Dzięki czemu został idolem młodego pokolenia? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Album Polski

Prowadzi: Anna Skulska

Goście: Teresa Chylińska (muzykolog, autorka wielu publikacji o kompozytorze, m.in. monografii "Karol Szymanowski i jego epoka"), a także Artur Taube, Zygmunt Mycielski i Piotr Perkowski

Data emisji: 26.03.2018

Godzina emisji: 22.00

mko/pg