Kiedy myślimy IX Symfonia – myślimy Oda do Radości.
Oda Schillera była odą do Wolności, ale niemiecka cenzura uznała tę ideę za niebezpieczną. Można było jednak wydrukować wiersz po zamianie Wolności na Radość. Oczywiście, wszyscy wiedzieli, jakie słowo powinno być pierwszym słowem ody – radość nie ma bowiem żadnego sensu w kontekście tego utworu. Wiedział też o tym Beethoven i wiedział Leonard Bernstein, gdy w 1989 roku na gruzach Muru Berlińskiego wykonał IX Symfonię z tekstem pierwotnym – Ody do Wolności.
Jeżeli nawet filozofowie starają się przekonać nas, że Człowiek jest stworzeniem najnędzniejszym spośród żywych istot, nieudanym eksperymentem, to po wysłuchaniu IX Symfonii Beethovena zdajemy się raczej podzielać jego, daleki od beztroski i naiwności, optymizm. Wiara w braterstwo wszystkich ludzi jest ideą, której nie jesteśmy skłonni lekkomyślnie się wyrzec, a nie od rzeczy będzie tu zauważyć, że właśnie ów wers alle Menschen werder Brüder – Wszyscy ludzie będą Braćmi został dopisany do tekstu przez kompozytora.
Zaprasza Agata Kwiecińska.
Program
Ludwig van Beethoven: VIII Symfonia F-dur op. 93, IX Symfonia d-moll op. 125
Wyk.: Annette Dasch – sopran, Mihoko Fujimura – mezzosopran, Piotr Beczała – tenor, Robert Holl – bas, Chór Radia Francuskiego, Wiener Philharmoniker, Christian Thielemann - dyrygent
(Paryż, 28.11.2010)
7 czerwca (wtorek), godz. 19:00