Marcin Dylla i radiowa orkiestra. Transmisja!

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2016 17:00
Zapraszamy na koncert światowej sławy wirtuoza gitary Marcina Dylli z towarzyszeniem NOSPR pod batutą Christiana Arminga.
Marcin Dylla
Marcin DyllaFoto: www.marcindylla.com

György Kurtág (ur. 1926), Węgier, należy do najwybitniejszych kompozytorów późnej fali modernizmu. Nie uległ postmodernistycznym tendencjom do ironicznej gry, do flirtu z muzyką popularną. Tworzy w stylu surowym, aforystycznym, kaligraficznym. Wiele jego dzieł ma charakter epitafiów. Należy do nich "Grabstein für Stephan". Kompozycja poświęcona jest pamięci śpiewaka Stephana Steina. Pierwotna wersja, nieukończona, przeznaczona była na gitarę solo. Z tych szkiców powstała wersja kameralna (1979) i orkiestrowa (1989). Orkiestra wykorzystana jest topofonicznie, tj. podzielona na mniejsze zespoły rozmieszczone na scenie. To powściągliwy rytuał żałobny, z zimnym jak gwiazdy światłem transcendencji.

Po trzech symfoniach wokalno-instrumentalnych Gustav Mahler (1860-1911) w kolejnych trzech dziełach tego gatunku zwrócił się ku "czystej" orkiestrze. V Symfonia (1901-1902) powstała w okresie gorącej miłości do Almy Schindler i początku ich małżeństwa. Sławne "Adagietto" (cz. IV) jest tej miłości wyznaniem. Ale pięcioczęściowy cykl prowadzi nas drogą krętą i trudną. Dwie pierwsze części przedstawiają śmierć i retrospektywne spojrzenie na szlak życia bohatera. "Scherzo" obrazuje siły chaosu. Dopiero ostatnie dwie części stanowią apoteozę, której zaczynem jest miłość.

[Marcin Trzęsiok]

Program:

György Kurtág Grabstein für Stephan op. 15

Gustav Mahler V Symfonia

Wyk. Marcin Dylla - gitara, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, dyr. Christian Arming

***

Na audycję "Filharmonia Dwójki" zapraszamy w czwartek (14.04) w godz. 19.30-21.30. Program poprowadzą Joanna Grotkowska i Ewa Szczecińska

mm/jp

Zobacz więcej na temat: MUZYKA muzyka klasyczna NOSPR
Czytaj także

Liebreich: Szymanowski jest jak szampan

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2016 17:00
- Bliżej mi jednak do Lutosławskiego - mówił dyrygent Alexander Liebreich, który w Dwójce opowiadał o nowej płycie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stanisław Skrowaczewski: sala musi się przyzwyczaić do grania

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2016 15:00
– Nowa sala koncertowa jest jak nowe skrzypce, które trzeba ograć. Im lepszy skrzypek, tym lepiej dla skrzypiec – mówił wybitny dyrygent po koncercie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
rozwiń zwiń