Rüdiger Bohn: problemem jest technika

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2016 14:30
- W szkole muzycznej nikt nie uczył ich tego, jak uderzać w instrument, jak grać kostką, czy jak posługiwać się skalą mikrotonową. Muszą poznać od podstaw wiele rzeczy, których nigdy w życiu nie robili – mówił niemiecki dyrygent Rüdiger Bohn.
Audio
  • Andrzej Zieliński w rozmowie z Rüdigerem Bohnem (Filharmonia Dwójki)
Rdiger Bohn współpracował m.in. z orkiestrami symfonicznymi RAI w Rzymie i Turynie, z Orchestre de Chambre de Lausanne, Orkiestrą Szwajcarii Romańskiej w Genewie oraz Orchestre Radio-Symphonique du Luxembourg
Rüdiger Bohn współpracował m.in. z orkiestrami symfonicznymi RAI w Rzymie i Turynie, z Orchestre de Chambre de Lausanne, Orkiestrą Szwajcarii Romańskiej w Genewie oraz Orchestre Radio-Symphonique du LuxembourgFoto: materiały prasowe/Warszawska Jesień

Dyrygent, który podczas festiwalu "Warszawska Jesień" prowadził warsztaty European Workshop for Contemporary Music, opowiadał o tym, z jakimi trudnościami zmagają się młodzi muzycy, którzy po latach edukacji opierającej się na klasycznym repertuarze, decydują się na tworzenie w obrębie muzyki współczesnej.

- To nie zmiana języka muzycznego jest dla nich największym problemem, tylko technika. Ktoś ćwiczy na instrumencie kilkanaście lat, musi całkowicie zmienić swój sposób gry. Młodym instrumentalistom powtarzam, że za każdym razem, gdy sięgają po nową partyturę, muszą zapomnieć o wcześniejszych dziełach - powiedział Rüdiger Bohn.

W rozmowie z dyrygentem usłyszymy również o tym, jak "kompozytorzy otoczeni przez mnogość informacji, mają problem z  własnym językiem i zdefiniowaniem samych siebie".

***

Rozmawiał: Andrzej Zieliński

Gość: Rüdiger Bohn (dyrygent)

Data emisji: 23.09.2016

Godzina emisji: 20.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Filharmonia Dwójki"

mz/gs

Czytaj także

W muzycznym gabinecie osobliwości Takasugiego

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2016 13:00
- Trafnym sformułowaniem, które oddaje ideę "Sideshow" jest "zabawić się na śmierć” - mówił w Dwójce o swojej kompozycji Steven Kazuo Takasugi. Utwór zabrzmiał na festiwalu "Warszawska Jesień".
rozwiń zwiń