Festiwal Łańcuch XVI. Alexander Liebreich: Lutosławski był poetą muzyki

- Jestem ogromnym fanem jego twórczości i uważam go za jednego z najważniejszych kompozytorów XX wieku. Każde z jego dzieł znajduje się moim zdaniem na najwyższym poziomie. Wszystkie są pełne brzmienia, ciekawe strukturalnie i niezwykle wyrafinowane - mówił w Dwójce dyrygent.

Alexander Liebreich

Foto: materiały pras./Sammy Hart

Witold Lutosławski - serwis specjalny Polskiego Radia

W sobotę (26.01) Alexander Liebreich poprowadził Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia podczas koncertu w Studiu im. Witolda Lutosławskiego w ramach Festiwalu Lutosławskiego - Łańcuch XVI. W programie nie mogło zabraknąć utworów polskiego kompozytora. Jednym z nich było Livre pour orchestre. - Francuskie słowo "livre" oznacza książkę, stąd w formie kompozycji pojawiają się rozdziały, mi jednak z książką kojarzy się poezja, a tę Lutosławski po mistrzowsku ujął w tym dziele. On jest po prostu poetą muzyki, którego słowa uderzają nas prosto w serce - podkreślał gość Dwójki.

W tym roku mija 25 lat od śmierci Witolda Lutosławskiego. Jak przekonywał Alexander Liebreich, jego muzyka wciąż postrzegana jest jako niezwykle nowoczesna, być może wciąż niełatwa w odbiorze. - Bywa tak, że gdy wybitny artysta umiera, okazuje się, że najistotniejszym elementem jego dorobku była jego osobowość, a niekoniecznie to, co po sobie pozostawił. W tym przypadku oczywiście tak nie jest. Lutosławski w każdej partyturze pozostawił cząstkę swojego geniuszu - tłumaczył.

W czasie sobotniego koncertu zabrzmiał jeszcze jeden utwór polskiego kompozytora - Trois poèmes d'Henri Michaux. Obok Alexander Liebreicha dyrygowała w nim także Anna Szostak. Jak układała się współpraca między nimi? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiała: Moniki Zając

Gość: Alexander Liebreich (dyrygent)

Data emisji: 26.01.2019

Godzina emisji: 19.40

Materiał został wyemitowany w audycji "Filharmonia Dwójki". 

pg/mk