Pierwsza - wojna domowa (1975-1990) - toczyła się w latach, kiedy Kerbaj dorastał w Libanie. Druga - konflikt izraelsko-libański sprzed dziesięciu lat - zostawiła ślad nie tylko we wspomnieniach trębacza, lecz także w jego nagraniach. "Starry Nights", improwizowany utwór na preparowaną trąbkę i dźwięki otoczenia, powstał w Bejrucie, na balkonie mieszkania artysty.
Kiedy zaczynało się bombardowanie, moja żona, a wtedy dziewczyna, biegła do najbezpieczniejszego pokoju, w którym nie było okien. A ja biegłem w przeciwnym kierunku - na balkon, który oczywiście był mniej bezpiecznym miejscem. Ale biorąc pod uwagę to, jakie bomby zrzucał Izrael, cały budynek i tak nie był bezpieczny. Gdyby bomba spadła na nasz dom, nic by nie zostało.
Chciałem się przekonać, jak się zachowam, jak będę reagował w takiej sytuacji. Nawet jeśli grając na balkonie, robiłem w gacie ze strachu, kiedy spadały bomby, było to lepsze niż robienie w gacie ze strachu w salonie, nie grając. Strach jest taki sam, ale musisz reagować, więc twój umysł ma jakieś zajęcie. Pojawia się ogromny huk, jak na niego odpowiem? Czymś głośnym, czy - przeciwnie - jakimś mikrodźwiękiem?
Wojenna trauma była ważnym, ale niejedynym wątkiem tej rozmowy. Mazen Kerbaj, jak na dobrego rysownika przystało, potrafi portretować świat i w ciemnych, i w jasnych barwach…
***
Tytuł audycji: Rozmowy improwizowane
Prowadzą: Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński
Gość: Mazen Kerbaj
Data emisji: 24.11.2016
Godzina emisji: 22.00
jp/mc