Szef Auand Records: sprzedaż nie jest dla mnie priorytetem

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2018 13:44
- W tej branży nie da się przetrwać, myśląc w taki sposób. To oczywiście dobrze, kiedy sprzedaż rośnie, ale to nie jest mój cel. Moim celem jest dokumentacja konkretnej sceny muzycznej - opowiadał w Dwójce Marco Valente, założyciel włoskiej wytwórni jazzowej.
Audio
  • Szef Auand Records: sprzedaż nie jest dla mnie priorytetem (Rozmowy improwizowane/Dwójka)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Vlad Valinurov

Gość audycji "Rozmowy improwizowane" opowiadał, że obecnie praktycznie nie da się zarabiać na płytach CD. Mimo to kontynuuje swą przygodę w fonograficznym biznesie. - Mam tyle szczęścia, że nie muszę płacić czynszu. Mieszkam w domu mojego dziadka na południu Włoch, gdzie jest w miarę tanio, więc jakoś sobie radzę.

Marco Valente mówił o swojej pionierskiej stronie internetowej poświęconej włoskiemu jazzowi, w czasach, kiedy w sieci nie było praktycznie informacji o jazzmanach z tego kraju ("wyszukiwanie Enrico Ravy nie dawało wyników"). Stała się ona impulsem do założenia internetowego sklepu z płytami, a w końcu do uruchomienia własnej wytwórni. Szef Auand Records w ciekawy sposób wyjaśnił, dlaczego w pewnym momencie przestał wydawać nagrania amerykańskich muzyków. Marco Valente rozwikłał też podwójną treść ukrytą w nazwie jego labelu.

***

Tytuł audycji: Rozmowy improwizowane

Prowadzą: Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński

Gość: Marco Valente (szef Auand Records)

Data emisji: 18.06.2018

Godzina emisji: 23.30

bch/mko

Czytaj także

Albert Cirera: jestem muzycznym wielościanem

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2018 13:00
- Żaden styl mi nie przeszkadza, jeśli daje mi frajdę i utrzymanie. Przede wszystkim lubię zmianę, po kilku improwizowanych koncertach lubię stanać na scenie gdzie mam nuty i mogę się zrelaksować - mówił w Dwójce saksofonista Albert Cirera, rodowity barcelończyk mieszkający obecnie w Lizbonie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Perkusja i grawitacja. Jeffa Ballarda muzyczne abecadło

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2018 11:56
- Co jest najtrudniejsze w grze na perkusji? Unoszenie pałeczki, bo walczymy z grawitacją. Zrozumiałem, że moje ramię powinno po prostu opadać. Musiałem przestać je prowadzić. To odkrycie zmieniło wiele w mojej grze – mówił w Dwójce znany perkusista jazzowy.
rozwiń zwiń