Maria Faust: nie słucham w ogóle mainstreamowego jazzu

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2020 16:37
- Moje korzenie nie są jazzowe, nie wychowałam się na jazzie. Na co dzień nie słucham w ogóle jazzowego mainstreamu. Za to na przykład Pendereckiego słucham częściej, niż moglibyście przypuszczać - mówiła w rozmowie z Tomaszem Gregorczykiem i Januszem Jabłońskim estońska saksofonistka.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Jari Hindstroem/Shutterstock

Posłuchaj
35:50 2019_12_18 23_05_52_PR2_Rozmowy_improwizowane.mp3 Rozmowa z estońską saksofonistką Marią Faust (Rozmowy improwizowane/Dwójka)

Na swojej stronie internetowej Maria Faust, od wielu lat mieszkająca w Danii, nazywa siebie dzieckiem komunizmu. - Nie wiem, jak to wyglądało u Was w Katowicach czy Warszawie, ale na pewno w jakiejś mierze mamy wspólne wspomnienia. Może Was też wychowano w atmosferze lęku, może i Wam kazano maszerować w jedynie słuszną stronę? Do dziś, grając na scenie, używam motywu marszowego jako tematu. Mam też skłonność do wydawania rozkazów. Nie robię tego z premedytacją, to instynkt, który się ujawnia - wyznała saksofonistka.

W przeprowadzonym dla Dwójki wywiadzie artystka mówiła m.in. o pamięci zbiorowej oraz przepracowaniu powojennych i pokomunistycznych traum.

***

Tytuł audycji: Rozmowy improwizowane

Prowadzili: Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński

Gość: Maria Faust (saksofonistka)

Data emisji: 18.12.2019

Godzina emisji: 23.05

Czytaj także

Muzyczne (r)ewolucje Marcina Olaka

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2020 15:18
Muzyka do nieistniejących filmów, nieznośne dla muzyków (ale może i twórcze?) pandemiczne zamknięcie oraz Witold Gombrowicz - to tylko niektóre z tematów, które poruszyliśmy w wywiadzie z Marcinem Olakiem.
rozwiń zwiń