Jak podkreślała w Polskim Radiu 24 ekspertka, Rosja jest zaangażowana w politykę wenezuelską od dłuższego czasu. - Moskwa, od początku rządów Władimira Putina, zwiększała swoje zaangażowanie w Ameryce Łacińskiej, przede wszystkim w Wenezueli. Ten kraj stał się głównym partnerem rosyjskim w regionie. Gwarantem współpracy był wcześniej reżim Chaveza, a teraz Maduro - mówiła na naszej antenie Iwona Wiśniewska, dodając przy tym, że w sytuację w Wenezueli zaangażowane są również inne kraje.
- Musimy pamiętać, że Wenezuela jest położona w niedalekiej odległości od Stanów Zjednoczonych - zauważyła gość PR24. Celem Rosji jest utrzymanie obecnej władzy, USA mają odwrotne zamierzenia. W tej układance są również Chiny.
- Celem Chin jest ochrona własnych interesów, czyli inwestycji poczynionych w ostatnich 15 latach. Mówimy tu o inwestycjach o wartości ok. 60 mld dolarów. Szacuje się, że ponad 50 mld dolarów nie zostało jeszcze spłaconych. W interesie Pekinu jest odzyskanie pieniędzy - tłumaczyła Wiśniewska, zaznaczając przy tym, że dotychczas Chińczycy nadal popierają prezydenta Maduro.
Nicolas Maduro został zaprzysiężony na kolejną kadencję prezydencką 10 stycznia. Wygrał wybory, w których nie wzięła udziału część opozycji. 23 stycznia opozycjonista Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem państwa i uznał rządy prezydenta Nicolasa Maduro za nielegalne. Poparły go i uznały między innymi Stany Zjednoczone, Kanada, Izrael, Australia oraz większość państw Ameryki Łacińskiej. Juana Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli uznało także wiele państw europejskich, między innymi Polska. Nicolasa Maduro za prawowitego prezydenta wciąż uważa Rosja.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Grzegorz Ślubowski.
Polskie Radio 24/PAP/zz
-------------------------------
Data emisji: 11.02.19
Godzina emisji: 20.06