"Woody Allen, cóż… cierpi na kompleks niepowagi".
Wojciech Kałużyński.
Woody Allen (ur. 1 grudnia 1935 r. w Nowym Jorku) jest jednym z najoryginalniejszych artystów współczesnego kina. Karierę rozpoczął od pisania tekstów dla programu "Your Show of Shows", a także dla takich gwiazd jak Ed Sullivan, Sid Caesar czy Art Carney. W 1961 r. zaczął sam występować jako komik i w bardzo krótkim czasie zyskał popularność. W 1965 r. filmem "Co słychać koteczku?" zadebiutował na dużym ekranie jako aktor i scenarzysta. Rok później na Broadwayu miała miejsce premiera jego pierwszej sztuki "Don't drink the water". Od tego czasu zaczęła się jego niezwykle płodna kariera.
Międzynarodową sławę przyniósł mu zrobiony w 1977 r. film "Annie Hall". Przez wielu krytyków jest on uważany za kwintesencję tego, co jest nazywane kinem Allena. Rok później reżyser stworzył swój pierwszy dramat "Wnętrza". Pomimo głosów niektórych krytyków, że Allen zdradził zawód komika, film przyniósł mu dwie nominacje do Oscara. Następne zrobione przez niego obrazy spotykały się z dużym zainteresowaniem i wzbudzały wiele dyskusji. W sumie artysta był około 20 razy nominowany do Oscara i trzy razy otrzymał statuetkę. Ma na całym świecie zarówno swoich wielbicieli, jak i przeciwników.
Oprócz tworzenia filmów i sztuk teatralnych Woody Allen zajmuje się pisaniem książek, które dostępne są także na polskim rynku. Poza tym jest również uzdolnionym muzykiem. Od wielu lat raz w tygodniu grywa na klarnecie w nowojorskim jazz klubie Michael's Pub. Możemy także oglądać jego trasę koncertowa, która została zarejestrowana w filmie "Wild Man Blues". (Źródło: filmweb.pl)
Przy dźwiękach nowoorleańskiego jazzu Justyna Mazur i jej goście próbują odpowiedzieć na pytanie, czy Woody Allen to ta sama osobowość, którą znamy z filmów. O filmowym języku reżysera opowiadają krytyk filmowy Wojciech Kałużyński oraz niezależny reżyser filmowy, aktor, scenarzysta i improwizator Maciej Buchwald. Wydawca muzyczny, dyrektor zarządzający STX Jamboree i organizator koncertu Woody’ego w 2008 Stanisław Trzciński opisuje wizytę reżysera-klarnecisty w Polsce. "Ludzie myślą, że jestem neurotykiem i to, jak sądzę, jest świadectwem moich zdolności aktorskich. Przez lata grałem neurotyka i grałem go chyba za dobrze" – komentuje reżyser.
Na audycję zaprasza Justyna Mazur.
1 grudnia (środa), godz. 21:30