- W Biblii jest mnóstwo humorystycznych wątków - mówi Eduardo Mendoza, autor "Niezwykłej podróży Pomponiusza Flatusa", alternatywnej wizji historii Jezusa. - Takie są chociażby powody, dla których powinno się zostać ukamienowanym: zjedzenie królika czy wychylenie się przez okno - dodaje.
Absurdalny humor Mendozy, autora takich książek jak "Brak wiadomości od Gurba", "Przygoda fryzjera damskiego" czy "Oliwkowy labirynt", jest wyjątkowo ceniony w świecie. Pisarz przestrzega jednak, że takiego narzędzia należy używać z rozwagą. - Z jednej bowiem strony łagodzi on sytuację, ale z drugiej sprawia, że sprawy stają się mniej istotne - tłumaczy Mendoza. - Gdy śmiejemy się z polityków, to traktujemy ich jak dzieci, którym się wszystko wybacza - mówi. Jego zdaniem najśmieszniejsza rzecz na świecie to śmiertelna powaga. Docenia poczucie humoru w polskiej literaturze, zwłaszcza u Mrożka i Lema.
O humorze w twórczości Mendozy opowiada też Abel Murcia Soriano, dyrektor Instytutu Cervantesa w Krakowie.
- "Brak wiadomości od Gurba" jest często wykorzystywany podczas nauki języka hiszpańskiego, gdyż ta książka, oprócz walorów językowych, pokazuje także sytuację obcości, w której znajdujemy się, np. wyjeżdżając do kraju o innej kulturze - opowiada. Z pozycji kosmity przybyłego na ziemię Mendoza pokazuje absurdalność naszych nawyków. - Trzeciego dnia kosmita poznaje, do czego służą pieniądze i zaczyna kupować, kupować... kupować i kupować - opowiada Soriano. W ten ironiczny sposób pisarz pokazuje konsumpcjonizm naszego społeczeństwa.
(lu)