Zapraszamy na relację z premiery filmu "Mistyfikacja", który 26 marca wszedł na ekrany polskich kin. Tytuł nawiązuje do niejasnych okoliczności śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza w 1939 roku. W filmowej fabule Witkacy wcale nie popełnił samobójstwa: przeżył drugą wojnę światową, a po wydarzeniach Marca 1968 jego domniemanym istnieniem zaczyna się interesować bezpieka...
Akcja filmu „Mistyfikacja” rozgrywa się rok po wydarzeniach Marca '68. Łazowski (w tej roli Maciej Stuhr), były student filologii, wydalony z uczelni za udział w manifestacjach studenckich, zostaje zwerbowany do współpracy z SB. Na studiach pisał pracę magisterską o kobietach w życiu Witkacego. Jako esbek, usiłuje wykorzystać wiedzę o artyście w swoich śledczych działaniach. Dla SB schwytanie Witkacego, w ocenie służb – wroga komunistycznego ustroju, byłoby wielkim sukcesem.
Śledztwo Łazowskiego, powoli zamieniające się w obsesję, rozpoczyna się w Zakopanem. Tam były student spotyka kobietę, która była niegdyś kochanką Witkacego. Zuza pokazuje Łazowskiemu kartki pocztowe podpisane przez artystę. Zdaniem Łazowskiego, wynika z nich, że artysta wcale nie umarł i że jest więziony przez inną spośród swoich kobiet, Czesławę Oknińską.
W filmie zobaczymy m. in. Jerzego Stuhra w roli Witkacego, Macieja Stuhra w roli Łazowskiego, Karolinę Gruszkę i Ewę Błaszczyk oraz Andrzeja Chyrę i Olgierda Łukaszewicza.