Otto Sidharta: nagrywałem dźwięki dżungli i bieguna północnego

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2018 13:20
- Udałem się kiedyś na Kalimantan, indonezyjską część Borneo. Znalazłem się sam w środku dżungli. Nagrywałem wszystko, co mnie otaczało. Były to dźwięki dziwne, nowe, jakich nigdy przedtem nie słyszałem - opowiadał w Dwójce Otto Sidharta, pierwszy indonezyjski twórca muzyki elektronicznej.
Audio
  • Z Otto Sidhartą rozmawia Krzysztof Dziuba - cz. 1. (Nokturn/Dwójka)
  • Z Otto Sidhartą rozmawia Krzysztof Dziuba - cz. 2. (Nokturn/Dwójka)
  • "Nokturn" z Otto Sidhartą. Posłuchaj całej audycji (Dwójka)
Okładka nowej płyty wytwórni Sub Rosa z muzyką Otto Sidharty
Okładka nowej płyty wytwórni Sub Rosa z muzyką Otto SidhartyFoto: mat. prom.

Rafly 1200.jpg
Kande i Tarawangsawelas. Słuchamy utworów z Indonezji

- Innym razem wybrałem się też na biegun północny, ponieważ byłem ciekaw, co tam usłyszę. Dowiedziałem się, że znajduje się tam ośrodek badawczy, w którym nagrywane są dźwięki z kosmosu. Na biegunie zarejestrowałem brzmienie topniejącego lodu, śniegu, a także odgłosy zwierząt - wspominał Otto Sidharta.

Urodzony w 1955 w Bandungu kompozytor studiował m.in. w Instytucie Sztuki w Dżakarcie u Slameta Abdula Sjukura oraz pod kierunkiem Tona de Leeuwa w Konserwatorium im. Sweelincka w Amsterdamie. Jak opowiadał w audycji, jest pierwszym kompozytorem w Indonezji, który posługiwał się urządzeniami elektronicznymi jako narzędziem pracy twórczej.

W rozmowie również (nagranej w Yogyakarcie w 2014 roku) o łączeniu muzyki elektronicznej i tradycyjnej, o archiwum artysty, w którym przechowuje dźwięki dziś już nieistniejące, czy o życiu muzycznym w Indonezji.

Strona audycji na facebooku: www.facebook.com/NokturnDwojka

***

Tytuł audycji: Nokturn

Prowadzi: Krzysztof Dziuba

Gość: Otto Sidharta (kompozytor)

Data emisji: 23.01.2018

Godzina emisji: 23.05

jp/mko

Czytaj także

Schaeffer, Yun i ich ponadczasowe utwory z 1979 roku

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2018 13:21
W audycji słuchaliśmy "Cantaty na muzykę elektroniczną" zrealizowanej w berlińskim Uniwersytecie Technicznym oraz "Sonaty na obój, harfę i altówkę", która z klasyczną formą sonatową nie ma nic wspólnego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Afrykańskie piosenki podszyte politycznym mrokiem

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2018 12:00
- Często słuchając znakomitej afrykańskiej muzyki z lat 70. nie zdajemy sobie sprawy, że obcujemy tak naprawdę z dziełami socrealizmu lub też czającą się w ich cieniu grozą - mówił w Rafał Księżyk, który w Dwójce przybliżał polityczny kontekst kultowych nagrań z Afryki.
rozwiń zwiń