Jednym z tych przypadków jest zespół Altın Gün – grupa grająca po turecku, w stylu anatolijskiego folk-rocka i posługująca się brzmieniami, których nie powstydzili by się Erkin Koray czy wąsaty Barış Manço. Tymczasem okazuje się, że na sześciu członków tego zespołu w Turcji urodził się jeden, dziewięć na dziesięć kompozycji na płycie to covery (czasem potężnych hitów), a niektóre wesoło brzmiące piosenki to poważne rozważania egzystencjalne. Ale po kolei…
Zespół Altın Gün – grupa grająca po turecku w stylu anatolijskiego folk-rocka i posługująca się brzmieniami, których nie powstydzili by się Erkin Koray czy wąsaty Barış Manço. Tymczasem okazuje się, że na sześciu członków tego zespołu w Turcji urodził się jeden, dziewięć na dziesięć kompozycji na płycie to covery (czasem potężnych hitów), a niektóre wesoło brzmiące piosenki to poważne rozważania egzystencjalne.
Diaspora turecka jak wiadomo ma się w Europie całkiem nieźle, wliczając w to od jakiegoś czasu także kraj nad Wisłą. O ile do niedawna jeszcze zadowalano się importem muzyki nad Bosforu lub tworzeniem ściśle imigranckich oficyn wydawniczych (patrz słynne kasetowe wydawnictwo braci Uzelli we Frankfurcie), tak w XXI wieku wygląda to nieco inaczej.
Anatolijski rock powstał na bazie muzyki ludowej i tak też postępuje Altın Gün – świetnym przykładem jest otwierająca płytę piosenka „Yolcu”, autorstwa jednego z tureckich ikonicznych bardów, Neseta Ertaşa. To też jedna z tych rzeczy, o których mowa w pierwszym akapicie, rockowa piosenka po turecku okazuje się być nieznanym przez nas, a kultowym w Turcji filozoficznym tekstem o ludzkiej egzystencji.
Założycielem Altın Gün jest holenderski basista Jasper Verhulst, fan wspomnianego anatolijskiego rocka lat 70-tych. Wraz ze znajomymi stworzyli zespół niespełna dwa i pół roku temu w Amsterdamie, a w składzie znalazło się dwoje Turków: wychowana nad Bosforem Merve Daşdemir i urodzony już w Holandii znakomity Erdinç Ecevit. Na początku 2018 roku wydali pozytywnie docenioną płytę „On” („Dziesięć” – na albumie znalazło się po prostu dziesięć piosenek) i zagrali sesję dla słynnego KEXP. No i to właśnie ten niespełna 18-minutowy manifest uwspółcześnionej wersji Anadolu Rocka otworzył im drogę do kariery oraz szybko zapełnił koncertowe kalendarze. Przed Altın Gün pojawiło się więc klasyczne wyzwanie w postaci nagrania kolejnego albumu – jak się okazało, z tego zadania wywiązali się perfekcyjnie. Krążek „Gece” („Noc”) ukazał się wiosną tego roku i już od pierwszych jego dźwięków słychać jak wyraźnie różni się od debiutu. Więcej na nim dopracowanych świetnych syntezatorowych brzmień (jak chociażby w singlu „Süpürgesi Yoncadan”) i nowoczesnych efektów, jest ponadto produkcją zdecydowanie bardziej przemyślaną. Nie tylko na tyle, żeby obronić się przed zarzutem prostego kopiowania brzmień poprzedników, ale również, żeby pomysłowo je przerobić. Anatolijski rock powstał na bazie muzyki ludowej i tak też postępuje Altın Gün – świetnym przykładem jest otwierająca płytę piosenka „Yolcu”, autorstwa jednego z tureckich ikonicznych bardów, Neseta Ertaşa. To też jedna z tych rzeczy, o których mowa w pierwszym akapicie, rockowa piosenka po turecku okazuje się być nieznanym przez nas, a kultowym w Turcji filozoficznym tekstem o ludzkiej egzystencji. Do Ertaşa sięgało zresztą wielu twórców tureckiego psychodelicznego rocka, co składa się na wymowną klamrę między muzyką idoli Verhulsta, a tym, co tworzy współcześnie Altın Gün. Największą uwagę zwracają chyba syntezatorowe dźwięki, wokal i elektryczny saz Erdinça Ecevita – to właśnie on w największej mierze odpowiada za „tureckość” brzmienia zespołu, a zarazem nowoczesne wstawki.
Większość z piosenek, które składają się na „Gece” była nagrywana w Turcji w niezliczonej ilości wersji. Na pewno jednak propozycja Altın Gün zostanie na długo zapamiętana. To pierwotna energia anatolijskiego rocka, będąca zarówno wehikułem w lata 70-te jak i współczesną, nie udającą niczego muzyką. Kesinlikle tavsiye ederim!
Magdalena Tejchma
Altın Gün
„Gece”
[Glitterbeat 2019]
Ocena: 4/5
***
Więcej recenzji i felietonów - w naszych działach Słuchamy i Piszemy.