Andrzej Kurylewicz był artystą wszechstronnym. Chociaż może kojarzyć się przede wszystkim z muzyką filmową (np. z kompozycjami do "Polskich dróg" Janusza Morgensterna) oraz z jazzem, którego był wielkim propagatorem, jego twórczości nie da się tak po prostu zdefiniować.
Urodził się 24 listopada 1932 roku we Lwowie i tam, w wieku 5 lat – w wielokulturowym środowisku – zaczął edukację muzyczną.
- To było wielkie szczęście, bo przed wybuchem wojny zdążył jeszcze rozpocząć poważną naukę – mówi Gabriela Kurylewicz, poetka i reżyserka, córka artysty.
W czasie okupacji sowieckiej jego matka robiła wszystko, żeby tylko mógł ćwiczyć; dodajmy - w pokoju, w którym zamarzała woda. Nie było przy tym mowy o jakiejkolwiek współpracy z sowietami. - Dziadek był w Starobielsku, babcia zdobywała węgiel i choćby najmniejsze kawałki chleba, a tata - uczył się - wspomina gość "Spotkania z Mistrzem".
Andrzej Kurylewicz zmarł 13 kwietnia 2007 roku w Konstancinie.
Wielki szacunek dla sztuki, który wpajano mu od dziecka, słychać w każdym jego utworze. Mogą się Państwo przekonać o tym na własne uszy już dziś, w drugim koncercie z cyklu, o godz. 19:30, w Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego.
Jednym z wykonawców kompozycji Kurylewicza będzie londyńska artystka Eunsley Park, która zagra - na skrzypcach z 1732 roku! - m.in. 4. sekwencję "Nad Niemnem".
Wstęp na koncert jest bezpłatny.
Zobacz program koncertu.
***
W audycji także relacja z Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni.
(AK)
Aby wysłuchać audycji Anny Stempniak, wystarczy wybrać "Dni muzyki Andrzeja Kurylewicza" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.