Gerard Dou. 6 guldenów za godzinę malowania

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2015 14:00
– Ceny swoich obrazów ustalał w zależności od czasu pracy – mówiła dr Bożena Fabiani o barokowym malarzu Gerardzie Dou, twórcy tzw. szkoły lejdejskiej.
Audio
  • Dr Bożena Fabiani opowiada o malarstwie Gerarda Dou (W stronę sztuki/Dwójka)
Fragment autoportretu Gerarda Dou namalowanego około 1650 r. Obraz znajduje się obecnie w Rijksmuseum w Amsterdamie
Fragment autoportretu Gerarda Dou namalowanego około 1650 r. Obraz znajduje się obecnie w Rijksmuseum w AmsterdamieFoto: wikimedia/cc

Przyszedł na świat w rodzinie popularnego i zamożnego artysty szklarza Pietera Couwenhorna. Pragnieniem ojca było, by Gerard także pracował w szkle, młodzieńca ciągnęło jednak do malarstwa. Pieter Couwenhorn wysłał więc syna na naukę do swojego nowego sąsiada, dobrze zapowiadającego się portrecisty. Nauczycielem tym był 22-letni Rembrandt.

Ciekawostką jest to, że długo nie znano daty urodzenia Gerarda Dou. Rozwiązanie tej zagadki przyniósł dopiero jeden z jego obrazów. Jego analiza pomogła także ustalić adres malarza.

***

Tytuł audycji: W stronę sztuki

Prowadzi: Bożena Fabiani

Data emisji: 9.08.2015

Godzina emisji: 10.30

mc/bch

Czytaj także

Holandia. Chleb z masłem sprzed czterech wieków

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2015 13:00
Pieter de Hooch, znakomity XVII-wieczny malarz rodzajowy, dowiódł, że tematem wielkiej sztuki mogą być najprostsze domowe czynności.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Holenderski realista popisuje się sukniami

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2015 10:00
Gerard ter Borch – ceniony XVII-wieczny malarz, mistrz scen rodzajowych - miał wg niektórych komentatorów jedną słabość: suknie atłasowe, koniecznie pełne światła.
rozwiń zwiń