40 lat temu w repertuarach kin znalazł się tytuł "Lśnienie" - film w reżyserii Stanleya Kubricka. Obraz po premierze w 1980 roku nie zebrał dobrych recenzji, a nawet otrzymał dwie nominacje do Złotych Malin: za najgorszą reżyserię i aktorkę pierwszoplanową (Shelley Duvalle).
Krytycy narzekali, że jest on nudny, a Jack Nicholson w swojej roli przerysowany. Sam Stephen King nigdy nie ukrywał, że adaptacji swojej książki w wykonaniu Kubricka po prostu nie cierpi. Co wpłynęło na to, że po czterdziestu latach od premiery postrzegamy ten film jako arcydzieło horroru?
W audycji wzięli udział: Irena Strzałkowska (producentka), Lech Majewski i Krzysztof Zanussi (reżyserzy) oraz Jacek Rokosz (filmoznawca).
***
Tytuł audycji: Stare i nowe filmy kinowe
Prowadziła: Beata Kwiatkowska
Data emisji: 24.05.2020
Godzina emisji: 9.30