Śpiew i inne przyjemności. Spotkanie z Piotrem Beczałą

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2020 14:15
W dzieciństwie wyrzucono go ze szkolnego chóru - wolał grać w piłkę. Dziś jest uważany za jednego z najlepszych tenorów świata. Gościem audycji "Cafe Muza" będzie Piotr Beczała - gwiazda Metropolitan Opera, zapalony golfista i koneser wina.
Piotr Beczała, 2017
Piotr Beczała, 2017 Foto: PAP/EFE/Toni Albir

W sezonie 2019/2020 zadebiutował w partii Jontka w nowej inscenizacji "Halki" Stanisława Moniuszki, której reżyserem jest Mariusz Treliński. Po grudniowej premierze w Theater an der Wien doczekaliśmy się również jej wystawienia w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. W tym roku na rynku ukaże się pierwszy album solowy Piotra Beczały z ariami z oper werystycznych.

W rozmowie z Jackiem Hawrylukiem artysta opowie m.in. o nowych rolach, nagraniach i o życiu na walizkach.

***

Na audycję Cafe "Muza" w niedzielę (16.02) w godz. 10.00-11.00 zaprasza Jacek Hawryluk.


Czytaj także

Andrzej Bauer: w tej chwili mamy w muzyce wieżę Babel

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2020 13:00
- Cechą muzyki nowej jest to, że współistnieją zupełnie różne języki i style muzyczne. Część kompozytorów pisze muzykę spoglądającą w przeszłość, nawiązującą do dawnych epok, spokojną, kontemplacyjną. Inni piszą zupełnie nową, sonorystyczną, oderwaną od czegokolwiek, co było w tradycji muzycznej przed wiekiem XX. Jakby z innej planety. I to wszystko współistnieje - mówił gość Programu 2 Polskiego radia, wiolonczelista, dyrygent i pedagog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Muzyka od podszewki. Spotkanie z Olgą Pasiecznik

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2020 10:00
- Gdy słucham kolegów, ich wykonań, coraz bardziej zaczynam zauważać, w jaki sposób odbywa się sam proces śpiewania. Kiedyś po 2-3 minutach zanurzałam się w muzykę - przyznała w Dwójce Olga Pasiecznik.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Radziwonowicz: wszystko zaczyna się od rodziny

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2020 11:00
- Od tego, jaka jest rodzina, pochodzą wartości, które wynosimy. To jest rzecz najważniejsza. U nas w domu było ciasno, ale było pełno muzyki, której słuchaliśmy na okrągło. A w niedzielne popołudnia siadaliśmy przed radiem i słuchaliśmy koncertów chopinowskich - opowiadał w Programie 2 Polskiego Radia pianista i pedagog.
rozwiń zwiń