Piotr Beczała: pracując nad rolą, sięgam po nagrania z zamierzchłej przeszłości

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2023 10:19
- To nie są nagrania sprzed dwudziestu-trzydziestu lat, tylko najczęściej sprzed osiemdziesięciu. Sięgam również do pewnych źródeł historycznych. Przygotowując się do tytułowej partii w "Lohengrinie", doszukałem się różnych wiadomości co do wykonawców wagnerowskich, szczególnie roli Lohengrina, sięgając aż po Jana Reszke, który był królem Metropolitan Opera przez kilkanaście lat - mówił w Dwójce światowej sławy tenor Piotr Beczała, laureat Nagrody Mediów Publicznych (2020) w kategorii Muzyka przyznanej przez Polskie Radio
Piotr Beczała jako Lorengrin w nowojorskiej Metropolitan Opera
Piotr Beczała jako Lorengrin w nowojorskiej Metropolitan Opera Foto: Marty Sohl/Met Opera

Występy w Nowym Jorku

W słynnej nowojorskiej Metropolitan Opera wystawiany jest "Lohengrin" – opera romantyczna w trzech aktach Ryszarda Wagnera. Tytułową partię kreuje w spektaklu Piotr Beczała. Próby do tej inscenizacji zaczął... od końca, czyli od III aktu – jak podkreślał śpiewak - najważniejszego dla partii Lohengrina.

- Trochę to trwało, ponieważ ja przygotowuję rolę pomiędzy spektaklami. To nie jest tak, że mam nagle 3 tygodnie przerwy i komfort, żeby skupić się przez ten czas tylko na danej roli. Podróżuję z partyturami i pomiędzy spektaklami zajmuję się studiowaniem nowych ról. To trochę skomplikowane, ale tak to wygląda - tłumaczył Piotr Beczała.

Operetkowy Lohengrin

Artysta tłumaczył, że stara się wyszukiwać podobieństwa między repertuarem, który już wykonywał, a nowymi rolami. – Kiedy rozmawiałem z Christianem Thielemannem i innymi dyrygentami na temat tych podobieństw, doszliśmy do dziwnych wniosków. Rola Lohengrina najbardziej podobna jest do Księcia w "Rusałce" Dworzaka. Wbrew pozorom jest bardzo podobna tessytura, a także rodzaj głosu czy pewne uniesienia muzyczne. Inny zaskakujący wniosek, do jakiego doszliśmy, to podobieństwo do operetki - stwierdził śpiewak w przerwie transmisji opery Wagnera z Nowego Jorku, której można było wysłuchać w Dwójce w sobotę (18.03).


Posłuchaj
26:26 Dwójka Opera pod gwiazdami beczała 18.03.2023.mp3 Piotr Beczała o partii Lohengrina w nowojorskiej inscenizacji opery Wagnera (Opera pod gwiazdami/Dwójka) 

Droga Piotra Beczały (ur. 1966 r.) na szczyty wokalistyki operowej wiodła przez sceny Metropolitan Opera, Covent Garden Theatre, La Scali, San Francisco Opera oraz oper Hamburga, Berlina, Monachium, Wiednia, Genewy, Paryża i innych miast na całym świecie, na których wcielał się w role wymagające niezwykłej muzykalności i wybitnych umiejętności. O sekrecie swojego sukcesu Beczała mówi: "Jeśli decyduję się coś nagrać, muszę być w stanie zaśpiewać całą operową rolę, a nie tylko jeden jej popisowy numer. […] Trzeba wybrać moment, kiedy jest się gotowym, a jeżeli nie, dalej pracować i czekać".

Laureat Nagrody Mediów Publicznych 

W 2020 r. kapituła Nagrody Mediów Publicznych w kategorii Muzyka uhonorowała Piotra Beczałę. Artystę - uznanego w 2018 roku za najwybitniejszego tenora na świecie - doceniono przede wszystkim za "nieustanną promocję polskiej kultury na najsłynniejszych scenach operowych świata".

- Dla Polskiego Radia, nagroda dla tak wspaniałej postaci to wielki i zaszczyt, i przyjemność w propagowaniu misji - mówiła prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. To właśnie publiczny nadawca przyznawał nagrodę w kategorii "Muzyka". 

W 2021 roku Polskie Radio wydało wyjątkowy album Piotra Beczały "Arie". Znalazły się na nim partie wokalne z oper Moniuszki, Czajkowskiego, Rachmaninowa, Verdiego i innych wybitnych kompozytorów w mistrzowskiej interpretacji Piotra Beczały.

***

Rozmawiał: Karol Furtak

Gość: Piotr Beczała (śpiewak)

Data emisji: 18.03.2023

Godzina emisji: 18.15

Materiał wyemitowano w audycji "Opera pod gwiazdami".

pg/kul

Czytaj także

Piotr Beczała: Verdi może być niebezpieczny dla głosu

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2022 11:10
- Rolę księcia w "Rigoletcie" śpiewam już dwadzieścia lat. To jeden z moich ostatnich spektakli w tej roli, ponieważ idę w trochę mocniejsze role tenorowe w repertuarze verdiowskim - w "Filharmonii Dwójki" (29.01) przenieśliśmy się do Metropolitan Opera w Nowym Jorku, skąd nadaliśmy operę Giuseppe Verdiego pt. "Rigoletto". Jedną z głównych partii wykonał światowej sławy polski tenor Piotr Beczała, z którym w przerwie rozmawiał Konrad Handschuh.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Beczała: "Rób swoje!" To moje życiowe motto

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2022 11:45
- Staram się młodym ludziom pokazać, że teraz zaczyna się nie kariera, tylko droga i przygoda z tym, z czym oni będą konfrontowani przez następne lata, a nawet dziesięciolecia - mówił w "Poranku Dwójki" tenor Piotr Beczała, który został uhonorowany tytułem doktora honoris causa Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Beczała: śpiewanie w najlepszych salach to ciężka praca

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2023 23:00
- Dla mnie ważna jest wierność partyturze i librettu, jestem pod wielkim wrażeniem pracy Davida McVicara, debiutowałem w jego inscenizacji "Fausta" w 2004 roku w Covent Garden. Zrozumienie tego, co się dzieje na scenie u niego, jest łatwiejsze niż u innych - mówił w Dwójce Piotr Beczała, jeden z najbardziej cenionych tenorów naszych czasów. Artysta wystąpił w roli hrabiego Lorisa w "Fedorze" Umberta Giordana w nowojorskiej Metropolitan Opera. Widowisko transmitowaliśmy w Programie 2 Polskiego Radia w sobotę (14.01).
rozwiń zwiń