Tomasz Kwiecień: Herling-Grudziński to włoski pisarz piszący po polsku

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2021 19:24
- Uwielbiam jego "Opowiadania" i mam wrażenie, że on był tym Polakiem, który świetnie rozumiał Włochy. Potrafił usłyszeć Włochy takie, jakie one są, a są inne, niż my sobie wyobrażamy - mówił w Dwójce tłumacz Tomasz Kwiecień.
Gustaw Herling-Grudziński
Gustaw Herling-GrudzińskiFoto: PAP/Grzegorz Rogiński

Posłuchaj
08:54 Literackie witaminy 2021_02_04-16-46-19.mp3 Rozmowa z Tomaszem Kwietniem o literaturze włoskiej (Literackie witaminy/Dwójka)
Herling_1200x660.jpg
Gustaw Herling-Grudziński w Polskim Radiu. Zobacz serwis specjalny

Tomasz Kwiecień jest tłumaczem literatury włoskiej z wielu różnych gatunków. Świat literackiej twórczości z południowoeuropejskiego kraju nie ma przed nim tajemnic, zdradził jednak, że Włochami zainteresował się za sprawą… Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

- Mam z nim osobistą historię, ponieważ jego pierwszą książkę przeczytałem w 1988 roku, kiedy po raz pierwszy legalnie wyszła w Polsce. To były jego "Opowiadania" - wyjawił gość audycji. - W 1988 roku po włosku potrafiłem powiedzieć tylko buongiorno, a on mnie we Włochy wprowadził i do dzisiaj w jakiś sposób mi towarzyszy.

Tłumacz najchętniej wraca do opowiadań włoskich Grudzińskiego. Jego zdaniem, ten pisarz jak nikt inny rozumiał charakter tego kraju. - Mam wrażenie, że nad włoską literaturą ciąży klątwa. Polega ona na tym, że Włochy kojarzą się z wakacjami, dolce vita, spaghetti, pięknymi krajobrazami. A Herling potrafił zobaczyć we Włoszech dramat i wiszące nad ludźmi fatum, religijność na pograniczu dewocji, pełną fatalizmu i świadomości kruchości własnego życia. On potrafił to wszystko oddać.

Czytaj też:


marta herling 1200.jpg
Marta Herling: ojciec był dla mnie fascynującym mitem

Tomasz Kwiecień polecił również książki włoskich autorów, które jego zdaniem doskonale oddają charakter ich kraju. Wśród nich znalazła się m.in. powieść Marco Rossariego "Sto żywotów Nemesia Vitiego". - To diablo inteligentna, bardzo ironiczna, odgrzewająca znane tropy książka. Rossari skonstruował powieść, która jest jedną wielką alegorią i piętrową metaforą. Tłumacząc tę książkę musiałem się zmagać z pokusą dodania kolejnego przypisu.

- Książka jest opatrzona okładkowym hasłem, że to włoski ukłon dla Kurta Vonneguta, Jaroslava Haška, Monty Pythona, Witolda Gombrowicza i innych mistrzów krzywego zwierciadła. To niewiarygodnie trafne, bo to powieść magiczna, oniryczna, pełna realizmu magicznego po włosku i ciepłego, ironicznego humoru. To fajny sposób pokazywania świata i wysokiej literatury wymagającej intelektualnie - mówił gość "Literackich witamin".

Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl.

***

Tytuł audycji: Literackie witaminy

Prowadziła: Kinga Michalska

Gość: Tomasz Kwiecień (tłumacz literatury włoskiej)

Data emisji: 4.02.2021

Godzina emisji: 16.45

Czytaj także

"Iwona, księżniczka Burgunda" i "Podzwonne dla dzwonnika"

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2020 16:15
- Paradoks powoduje, że te dwa całkowicie różne utwory spotykają się w bardzo głębokiej problematyce literatury XX wieku - mówił na antenie Dwójki prof. Włodzimierz Bolecki, historyk literatury, krytyk, eseista i publicysta, jeden z nominowanych do tegorocznej Nagrody Mediów Publicznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Julia Różewicz: literatura czeska ma w Polsce dobrą reputację

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2021 17:31
Literatura czeska w naszym kraju nieustannie rozkwita. Wciąż sięgamy zarówno po pozycje klasyczne, jak i świeże. - Interesuje nas w niej, i to, co sztampowe, i to, co nowe - mówiła w Programie 2 Polskiego Radia Julia Różewicz, bohemistka, tłumaczka i wydawczyni.
rozwiń zwiń