Nikita Mndoyants: Duszniki to miejsce szczególnie mi bliskie

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2021 14:09
- Po raz pierwszy gościłem w Dusznikach-Zdroju w 2008 roku, po zwycięstwie w Konkursie im. Paderewskiego w Bydgoszczy. Byłem bardzo młody i przeżywałem, że mogę zagrać obok tak znakomitych artystów. Ogromnie się ucieszyłem, że znów mogę wrócić do tego cudownego miejsca, z którym wiąże się tyle pięknych wspomnień - mówił rosyjski pianista Nikita Mndoyants, jeden z uczestników tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju.
Dworek Chopina w Dusznikach-Zdroju
Dworek Chopina w Dusznikach-ZdrojuFoto: Shutterstock/posztos

Posłuchaj
10:40 Letnia promenada - Nikita Mndoyants.mp3 Nikita Mndoyants o Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju (Letnia promenada/Dwójka)
76. Międzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju.jpg
Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju. Sierpniowa uczta melomanów

Rosyjski pianista Nikita Mndoyants studia ukończył w Centralnej Szkole Muzycznej w Moskwie w klasie Tamary Koloss, a także w Moskiewskim Państwowym Konserwatorium im. Czajkowskiego, gdzie studiował kompozycję u prof. Aleksandra Czajkowskiego oraz grę na fortepianie u prof. Nikołaja Pietrowa i prof. Alexandra Mndoyantsa.

Został laureatem m.in. Konkursu im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy w 2008 roku, a także Konkursu w Cleveland w roku 2016. To właśnie dzięki temu ostatniemu – jednemu z największych światowych konkursów pianistycznych – zmieniło się jego życie.

- Zmiana po konkursie była ogromna - przyznał pianista. – Dostawałem zaproszenia nie tylko do występów w Stanach Zjednoczonych, ale także angaże na wiele znakomitych koncertów w Europie. Jestem teraz również często zapraszany do mojej ojczystej Rosji, co jest dla mnie bardzo ważne. Nawet w czasie pandemii, kiedy większość występów była odwołana, grałem całkiem niezłe koncerty - dodał.

Czytaj także:

Nikita Mndoyants na Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju jest już po raz trzeci i - jak przyznaje - wizyta w tym miejscu wywołuje w nim wielkie poruszenie. W programie jego koncertu znalazł się m.in. Fryderyk Chopin.

- Muszę przyznać, że kiedy zdecydowałem się umieścić w programie IV Balladę Chopina, dowiedziałem się, że w tym roku gra ją kilka innych osób. Trochę się tego obawiałem. Chciałem jednak stworzyć pewien łuk między dziełami Beethovena i Brahmsa. Wariacje Eroica są dobrym punktem startu, kończę zaś całość wspaniałą, III Sonatą Brahmsa. Z kolei mój Nokturn to skromny ukłon w stronę nie tylko Chopina, ale i festiwalu. Myślę, że to dobre miejsce na muzykę współczesną, szczególnie moją własną.

***

Tytuł audycji: Letnia promenada

Rozmawiała: Róża Światczyńska

Gość: Nikita Mndoyants (pianista)

Data emisji: 11.08.2021

Godzina emisji: 20.40

am

Czytaj także

Festiwal w Dusznikach-Zdroju. "Publiczność czuje wielką radość z kontaktu z artystami"

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2021 13:22
- Za nami już trzy koncerty i spotkania z zupełnie innymi artystami i osobowościami. Słowo "spotkania" jest kluczowe, ponieważ wśród publiczności odczuwa się wyraźnie tęsknotę za koncertami i muzyką - tak Róża Światczyńska relacjonowała 76. Międzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Festiwal w Dusznikach-Zdroju. "Antonio Pompa-Baldi oczarował wszystkich"

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2021 11:25
- Był tak szczodry podczas swojego występu, że zaoferował nam nie tylko własne opracowanie muzyki Respighiego, ale także cudownie zagrane "Zaułki miłości" Poulenca, czym przeniósł nas w atmosferę, jeżeli nie paryskiego salonu, to miejsca z mniej zobowiązującą atmosferą. Zostało to przyjęte z ogromnym entuzjazmem - tak Róża Światczyńska podsumowała jeden z występów Antonia Pompa-Baldiego podczas 76. Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego w Dusznikach-Zdroju.
rozwiń zwiń