Pianista ma za sobą kilka lat nieobecności w Warszawie. W tym roku jednak zainicjował występ na Festiwalu Chopin i jego Europa, gdzie zagrał wraz z południowokoreańską skrzypaczką Bomsori Kim. - Razem pomyśleliśmy, że przyszedł czas na publiczność warszawską, aby nasz program zaprezentować w Filharmonii Narodowej - opowiadał Rafał Blechacz. - W miejscu, które jest bardzo ważne zarówno dla Bomsori jak i dla mnie.
88:35 2021_08_29 10_00_05_PR2_Cafe_Muza.mp3 Rafał Blechacz o koncertach po konkursie chopinowskim i czasie pandemii (Dwójka/Cafe Muza)
Sentyment do warszawskiej filharmonii pianista żywi ze względu na zwycięstwo na XV Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim, zaś skrzypaczka wraz z symfonikami nagrywała tam swoją pierwszą płytę w 2017 roku.
"Marzę o nagraniu wszystkich mazurków Chopina"
Od zdobycia laurów w 2005 roku minęło już szesnaście lat, to dla pianisty długi okres nie tylko koncertowania, ale przede wszystkim dojrzewania. - Wydarzyło się dużo dobrych rzeczy, zagrałem mnóstwo koncertów z różnym programem, bardzo poszerzyłem nurt kameralny - zaznaczył Rafał Blechacz. - To były lata szczęśliwe.
Okres bezpośrednio po konkursie, ze względu na podpisany wcześniej kontrakt, był niezwykle intensywny. Kilka miesięcy koncertów w filharmoniach na całym świecie nie pozwoliło do końca ucieszyć się zwycięstwem. Kariera bowiem błyskotliwie i błyskawicznie zaczęła się rozwijać. Z perspektywy Rafał Blechacz ocenia ten czas jako trudny. - Uczyłem się mówić: nie, odkładać pewne sprawy - wspominał. - W tej kwestii poczyniłem już pewne postępy.
Czytaj także:
Ostatnie koncerty przed pandemiczną izolacją pianista zagrał w marcu 2020 roku, potem przyszła fala wieści o anulowanych występach i niepokój związany z odcięciem od bliskich i publiczności. Zdaniem naszego gościa wszechobecna komunikacja i kultura w sieci nie załatwia jednak sprawy. - Transmisja koncertu online na dłuższą metę też się nie sprawdza. Ludzie tęsknią za żywą muzyką - podkreślił pianista.
***
Rafał Blechacz jest pianistą docenianym na całym świecie. Łatwiej usłyszeć go w Japonii czy Stanach Zjednoczonych, niż w Polsce. Zyskał wielu fanów, występuje w najsłynniejszych salach koncertowych, sprzedaje setki tysięcy płyt. W 2014 roku zdobył uznanie międzynarodowych krytyków, którzy przyznali mu "pianistycznego Nobla", czyli prestiżową Nagrodę Gilmore'a.
Naukę gry na instrumencie rozpoczął mając zaledwie pięć lat. Uczył się w Państwowej Szkole Muzycznej im. Artura Rubinsteina w Bydgoszczy pod kierunkiem prof. Jacka Polańskiego, a w 2007 roku ukończył studia pianistyczne w klasie prof. Katarzyny Popowej-Zydroń.
Po zdobyciu Grand Prix Konkursu Chopinowskiego zaczął koncertować w najbardziej prestiżowych salach, m.in. w Concertgebouw w Amsterdamie, Musikverein we Wiedniu, Filharmonii Berlińskiej, Alte Oper we Frankfurcie, Wigmore Hall w Londynie, La Scala w Mediolanie. Jest też zapraszany na najlepsze festiwale muzyczne, podczas których współpracuje ze znakomitymi dyrygentami. Jest również drugim pianistą, po Krystianie Zimmermanie, który związał się z prestiżową niemiecką wytwórnią fonograficzną Deutsche Grammophon.
Rafał Blechacz był również gościem tegorocznej odsłony Festiwalu "Chopin i jego Europa", podczas którego towarzyszyła mu południowokoreańska skrzypaczka Bomsori Kim. Do słuchania retransmisji koncertu zapraszamy w niedzielę (29.08) o godz. 20.00.
***
Tytuł audycji: Cafe "Muza"
Prowadziła: Róża Światczyńska
Gość: Rafał Blechacz (pianista)
Data emisji: 29.08.2021
Godzina emisji: 10.00