Andrzej Dąbrowski: trzymałem za rękę Mireille Mathieu

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2022 13:30
- Nie narzekam na tamte czasy, gdyż poszczęściło mi się i mimo różnych trudności mogłem wyjechać za granicę, mogłem grać - tak Andrzej Dąbrowski opowiadał o czasach PRL w drugiej rozmowie z Robertem Mazurkiem w audycji "Mazurek słucha". 
Andrzej Dabrowski
Andrzej DąbrowskiFoto: PR2

Zobacz wideo:

[YouTube Dwójki]

Andrzej Dąbrowski zaczynał muzyczną karierę jako perkusista z wykształceniem akademickim. - Egzamin był w Filharmonii Krakowskiej. Zaczynałem od niesamowitego utworu, było to Bolero Ravela; perkusista musi zagrać na werblu w piano jak najciszej można zagrać słynny rytm (...) - opowiadał Andrzej Dąbrowski. Dyplom ukończenia studiów na wydziale instrumentalnym, w zakresie gry na perkusji rozmówca Roberta Mazurka uzyskał w 1962 roku.

Jako perkusista jazzowy występował z gigantami polskiego jazzu, wśród których byli Zbigniew NamysłowskiWojciech KarolakAndrzej Kurylewicz, Adam Makowicz, Jan Ptaszyn Wróblewski.


[źródło: YouTube/Agencja Muzyczna Polskiego Radia]


Koncerty zagraniczne

Andrzej Dąbrowski koncertował m.in. we Francji, w Niemczech, we Włoszech, w Skandynawii, w USA, a także w krajach demokracji ludowej. - Jazz cluby niemieckie tworzone były w powojennych schronach, bębny trzeba było nosić przez wiele pięter w podziemiach - wspominał muzyk. Dąbrowski grał z gigantami międzynarodowego i polskiego jazzu, m.in. z wybitnym muzykiem i kompozytorem Krzysztofem Komedą. Występował też na pierwszym Jazz Jamboree, które odbyło się w 1958 r.

Czytaj także:

Pozostać w Polsce

Uważa się dziś, że jazz był w czasach w PRL wyrazem buntu albo ucieczką. - Był też wentylem dla państwa (...) - zauważył gość Roberta Mazurka. Raz tylko myślał, żeby zostać za granicą. - Był to rok 1968, inwazja na Czechosłowację, a ja grałem w Skandynawii. Była to moja wściekłość. Wszystko pokazywali w szwedzkiej telewizji. Było to bardzo przykre oglądać czołgi rosyjskie w Pradze. Byłem wściekły, mówię: "Jezus Maria, może zostać". Miałem nawet propozycję pracy jako perkusista w orkiestrze symfonicznej w Göteborgu - opowiadał gość Dwójki.

[źródło: YouTube/Polskie Nagrania]

Oprócz perkusji śpiew

W 1968 roku już śpiewał - z początku jazz. Jak to się stało, że zadebiutował jako wokalista jazzowy? - Musiałem zastąpić perkusistę Jona Hendricksa w Sztokholmie, gdzie miał koncert. Potem nieśmiało napomknąłem, że ja też improwizuję jazz. I tak się skończyło. Natomiast podczas wieczornego koncertu nagle podchodzi do mnie, ja gram na perkusji, podsuwa mi mikrofon i mówi, żebym zaimprowizował standard jazzowy, który akurat śpiewał. Na drugi dzień śpiewaliśmy razem bez perkusji. Ludzie szaleli - opowiadał Andrzej Dąbrowski.

Posłuchaj
58:43 2022_10_15 12_00_01_PR2_Mazurek_Slucha.mp3 Andrzej Dąbrowski: "trzymałem za rękę Mireille Mathieu" (Mazurek słucha/Dwójka)

 

Z Mireille Mathieu

Szerokiej publiczności Andrzej Dąbrowski znany jest z przeboju "Do zakochania jeden krok". Jak wspominał, piosenkę śpiewał w różnych językach, m.in. po rosyjsku i niemiecku. Podczas koncertu w Berlinie zapomniał tekstu. Jako rasowy jazzman zaimprowizował, ale do Berlina nie został już więcej zaproszony. - Na tym koncercie w finale trzymałem za rękę Mireille Mathieu - dodał. Francuska wokalistka to nie jedyna gwiazda, z którą miał szczęście stać na jednej scenie - występował także z Josephine Baker i Stanem Getzem, o czym opowiedział w pierwszej rozmowie z Robertem Mazurkiem. 

>>> POSŁUCHAJ PIERWSZEJ CZĘŚCI ROZMOWY ROBERTA MAZURKA Z ANDRZEJEM DĄBROWSKIM <<< 

***

Tytuł audycji: Mazurek słucha

Prowadzi: Robert Mazurek

Gość: Andrzej Dąbrowski (piosenkarz, perkusista jazzowy, rajdowiec, dziennikarz, fotografik)

Data emisji: 15.10.2022

Godzina emisji: 12.00

djr/kor

Czytaj także

Piotr Wierzbicki: jedyne, co potrafię, to pisać [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2022 13:20
- Mój stosunek do dzieła sztuki zawiera się w słowie "podziw", nie "przeżycie", choć jestem zdolny tego doświadczać, jak prawie każdy. U mnie się to z wiekiem skrystalizowało - to jest podziw. Słucham Chopina nie po to, żeby się wzruszać, tylko żeby podziwiać - mówił w Dwójce Piotr Wierzbicki, pisarz, dziennikarz, publicysta i krytyk muzyczny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Adam Bałdych: brzmienie instrumentu musi być adekwatne do mojego charakteru

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2022 13:00
- Gram muzykę, która stara się zacierać granice między jazzem a muzyką klasyczną. To przestrzeń, w której widzę ogromny potencjał dla obu tych gatunków - mówił znakomity skrzypek i kompozytor Adam Bałdych na antenie radiowej Dwójki. Zapraszamy do obejrzenia zapisu rozmowy.
rozwiń zwiń