57:46 mazurek.mp3 Leszek Długosz o krakowskiej bohemie i artystycznych indywidualnościach (Mazurek słucha/Dwójka)
Joanna Wnuk-Nazarowa: dla mnie idolem był Zygmunt Konieczny
Leszek Długosz wspominał współpracę ze Zbigniewem Wodeckim jako udrękę. - Mówię to z rozbawieniem, ale tak to było, ponieważ normalnie jak człowiek rozpędza się w tekście to ma tam jakąś formułę, frazę. Przy Zbyszku przypominało to jakąś szaradę, którą trzeba było wypełniać, żeby to było po polsku, z sensem i dało się wygodnie śpiewać, bez żadnych zgrzytów, trzasków i innych potrzasków - tłumaczył gość Roberta Mazurka.
W czasie audycji usłyszeć można było inny utwór ze wspomnianej płyty Zbigniewa Wodeckiego i zespołu Mitch & Mitch - "Opowiadaj mi tak". - Mam przed oczami taką sytuację, jak pisaliśmy tę piosenkę. Zbyszek zagrał to na fortepianie, ogarnąłem całość i pomyślałem: "Kurczę, to się udało. To ma nastrój, jest filuterne". Trafnie to oceniłem, tam nic się nie zestarzało - opowiadał Leszek Długosz.
Leszek Długosz u Roberta Mazurka - galeria
Przez dziesięciolecia był on także związany z Piwnicą pod Baranami. Zanim tam trafił zdążył poznać Ewę Demarczyk, inny symbol tej legendarnej krakowskiej sceny. - Była wtedy solistką kabaretu Cyrulik działającego przy Akademii Medycznej w Krakowie. Była już studentką szkoły aktorskiej po rozmaitych próbach rozmaitych studiów. Nawet przez chwilę byliśmy koleżeństwem z tej uczelni, ponieważ była rok wyżej, ale wzięła dziekankę - wspominał bard, poeta i kompozytor.
W dalszej części rozmowy Leszek Długosz mówił o jeszcze kilku innych przedstawicielach krakowskiej bohemy i artystycznych indywidualnościach.
Robert Mazurek (L) i Leszek Długosz (P) w studiu Dwójki
***
Tytuł audycji: Mazurek słucha
Prowadził: Robert Mazurek
Gość: Leszek Długosz (bard, tekściarz, poeta, kompozytor)
Data emisji: 11.07.2020
Godzina emisji: 12.00