25-lecie pracy artystycznej z nowym wydawnictwem. Natalia Kukulska z EP-ką "Jednogłośna"
27:33 2021_10_04 14_18_29_PR1_Muzyczna_Jedynka.mp3 Na pierwszej płycie możemy usłyszeć m.in. zespół Test, którego oblicze niemal od podstaw zmienił właśnie Dariusz Kozakiewicz (Muzyczna Jedynka)
"Krokodyl - 50 lat na scenie" to pierwszy album wydany pod nazwiskiem Dariusza Kozakiewicza, będący podsumowaniem pół wieku, które spędził na scenie i w studiach nagraniowych. Album powstał nakładem Agencji Muzycznej Polskiego Radia.
Płyta pierwsza to kompozycje Kozakiewicza wykonane i zaśpiewane przez Annę Jantar, Marka Piekarczyka , Natalię Sikorę, Patrycję Markowską oraz zespoły Świadectwo Dojrzałości, Test i Perfect. Na drugiej płycie słyszymy niezapomniane riffy i partie solowe, które Dariusz Kozakiewicz wykonał w utworach wykonywanych przez zespoły Breakout, Air Condition, Homo Twist, a także Ryszarda Rynkowskiego, Grzegorza Markowskiego czy Wojciecha Kordę.
Co myśli sam Dariusz Kozakiewicz, kiedy patrzy na tę kompilację? - Że już dochodzę do bardzo poważnego wieku - śmieje się. - W zasadzie nigdy nie cofałem się w przeszłość, raczej interesował mnie bardziej dzień dzisiejszy oraz przyszłość. Dopiero przy układaniu programu na te dwie płyty, zdałem sobie sprawę, ile to lat minęło - dodaje już poważnie.
Polskie Radio/YouTube
Nie interesowały go normalne piosenki
Na pierwszej płycie możemy usłyszeć m.in. zespół Test, którego oblicze niemal od podstaw zmienił właśnie Dariusz Kozakiewicz. - Szczęśliwie tak się stało, oczywiście dla mnie, ponieważ w zespole w pierwszym składzie nastąpił pewien rozłam. Rozmawiałem z Wojtkiem Gąssowskim i obiecałem mu, że możemy coś z tym zrobić, ale mnie interesuje bardziej hard rock niż takie normalne piosenki. To był mój kompozytorski debiut (…). W zespole Test mogłem się naprawdę sprawdzić: na scenie, jako kompozytor i jako aranżer - wyjaśnia gość Jedynki.
Dariusz Kozakiewicz jako wokalista? "To nie żart"!
- Nigdy nie uważałem się i nadal nie uważam za jakiegoś dobrego, znanego kompozytora (…). Dla mnie kompozycja zaczyna się mniej więcej od 8-10 minut i zawsze te utwory, które skomponowałem były trochę za długie. Zanim pojawi się jakiś temat, zawsze musiało być podprowadzenie, jakiś nastrój i to zazwyczaj trwało długo - opowiada Dariusz Kozakiewicz.
Agencja Muzyczna Polskiego Radia/YouTube
Interesuje się jazzem
Dariusz Kozakiewicz w swojej karierze miał taki moment, kiedy odszedł od bluesa i zaczął grać jazz. - Od najmłodszych lat interesowała mnie muzyka jazzowa. Kiedy już grałem różne rzeczy w warszawskich klubach, chodziłem na wszystkie koncerty jazzowe. Ta muzyka była mi bardzo bliska, chociaż jazzu nie grałem, ale bardzo go lubiłem ze względu na poczucie wolności i przede wszystkim improwizację - przyznaje.
- Właściwie do dzisiaj najbardziej sobie cenię muzykę, która jest improwizowana. Na całe szczęście podczas moich wojaży z różnymi zespołami i wykonawcami, mogłem sobie pozwolić, żeby zaimprowizować w piosence. Właściwie, co koncert, moja gra była zawsze inna. Ciągle szukałem jakichś inspiracji właśnie z tej muzyki. To nigdy nie było dla mnie nudne i zawsze starałem się grać coś, co jest świeże - dodaje Dariusz Kozakiewicz.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Marcin Kusy
Gość: Dariusz Kozakiewicz (gitarzysta, kompozytor, wokalista)
Data emisji: 4.10.2021
Godzina emisji: 14.18
DS