W każdą niedzielę słuchamy – razem z Państwem – najważniejszych płyt. Z namaszczeniem i pietyzmem, od początku do końca, strona A, strona B. A dopiero potem bonusy, konteksty, porównania, komentarze zaproszonych gości. Klasyka, jazz, rock, awangarda, elektronika.
Tym razem były to:
- Dinosaur Jr. – "Where You Been" – 1993 Blanco y Negro
- Frank Black and the Catholics – "Frank Black and the Catholics" – 1998 Play It Again Sam
"Where You Been" to piąty krążek w dorobku grupy Dinosaur Jr. Pochodzi z niej przebój - "Start Choppin'".
Pełna tracklista:
1. "Out There" 5:52
2. "Start Choppin" 5:39
3. "What Else Is New" 5:09
4. "On the Way" 3:27
5. "Not the Same" 6:00
6. "Get Me" 5:50
7. "Drawerings" 4:49
8. "Hide" 4:11
9. "Goin Home" 4:14
10. "I Ain't Sayin"
Z kolei "Frank Black and the Catholics" to debiutancki album grupy założonej przez Franka Blacka, muzyka znanego z Pixies.
Tracklista:
1. "All My Ghosts" 3:32
2. "Back to Rome" 3:25
3. "Do You Feel Bad About It?" 2:07
4. "Dog Gone" 3:00
5. "I Gotta Move" 3:37
6. "I Need Peace" 5:12
7. "King & Queen of Siam" 2:51
8. "Six-Sixty-Six" Larry Norman 3:03
9. "Solid Gold" 4:18
10. "Steak 'n' Sabre" 3:47
11. "Suffering" 2:58
12. "The Man Who Was Too Loud" 3:31
173:14 2022_07_24 22_01_15_PR2_Wieczor_plytowy.mp3 Dinosaur Jr. "Where You Been" i Frank Black and the Catholics "Frank Black and the Catholics" (Wieczór płytowy/Dwójka)
Komentarze od słuchaczy:
Do zakochania w Dinosaur Jr. pasuje bardziej brudny "Bug". Potem, bez Lou Barlowa to już był trochę inny zespół...
Adam
O zespole usłyszałem z recenzji „Bug” w Magazynie muzycznym. Muzykę poznałem z pirackich kaset. Była wspaniała, nadawała się w sam raz do udawania gry przed lustrem, gdzie gitarę imitowała rakieta do badmintona. Wtedy nie znałem twórczości Neila Younga, który później zawsze przewijał się w tekstach o Dinozaurach, a gdy już muzykę Neila poznałem, to miałem wrażenie, że Dinosaur Jr. są lepsi – czułem, że przewyższają go w melodiach i w czymś, co jako nastolatek określałem jako spontan – uczucie, że żadnej swojej nutki nie wydobywają "na siłę", że jest w tym jakaś nonszalancja, ale nie taka, że mają wszystko gdzieś, a raczej taka, że wszystko przychodzi im z niesamowitą łatwością.
O Franku Blacku i Pixies pisał nie będę, bo nie skończyłbym maila do końca audycji. Skrobnę tylko, że do dziś, ilekroć wychodzi płyta J. Mascisa albo Dinosaur Jr., to zawsze w prywatnych zestawieniach rocznych ląduje u mnie wysoko (np. „Tied to a Star”, „Elastic Days”), a z Blackiem i Pixies po pełnym pomysłów i energii „Teenager of the Year” przeżywam same rozczarowania i smutek, że rozmienia się na drobne. Jednak Pixies (którzy i tak są jedną z ważniejszych kapel w moim życiu) to nie wspomniane Sonic Youth, którzy słabej płyty nigdy nie wydali.
Tomasz
Dinosaur Jr odkryłem w czasach grunge’owej eksplozji, najpierw słuchając ich wcześniejszego albumu z przegrywanej kasety, a potem kupując już własny egzemplarz (również taśmowy) „Where You Been”.
Mariaż brudnych riffów i momentami hendrixowskich solówek połączony z melodyjnym, zawsze nieco smutnym wokalem J. Mascisa jakoś wyjątkowo do mnie trafiał w latach licealnych.
Miło przypomnieć sobie ten album! (…)
Michał
Dziś taak wyborrrnie! Absolutnie moje DNA…
Marta
***
Tytuł audycji: Wieczór płytowy
Prowadzili: Piotr Metz i Przemysław Psikuta
Data emisji: 24.07.2022
Godzina emisji: 22.00