Krzysztof Herdzin wystąpi już wkrótce w ramach cyklu "Jazz.PL" prezentując muzykę filmową w jazzowych aranżacjach. Koncert odbędzie się w piątek 11 listopada, w dniu Narodowego Święta Niepodległości.
W oszałamiającej dyskografii profesora doktora sztuk muzycznych, a także autora programu "Kalambury z partytury", Krzysztofa Herdzina (ponad 200 pozycji!) muzyka filmowa zajmuje część istotną, choć nie najważniejszą. Udzielał się w filmie głównie jako niezrównany orkiestrator i pianista. Jego zdolność do płynnego poruszania się między gatunkami nadaje tej części twórczości charakterystyczny, indywidualny rys.
W służbie opowiadanych historii
Czym jest według Krzysztofa Herdzina muzyka filmowa? - Według mnie nie ma czegoś takiego jak muzyka filmowa, ponieważ muzyką filmową może być muzyka symfoniczna współczesna, trudna, wyrafinowana, i muzyka klasyczna, i muzyka wzorowana na muzyce romantycznej, i jazz, i pop, i muzyka ludowa, folkowa, ambientowa, minimalistyczna, elektroniczna, r’n’b, hip-hop, wszystko, co tak naprawdę w wyobraźni reżysera czy producenta będzie sprzyjało opowiedzeniu pewnej historii (…) - wyjaśniał rozmówca Piotra Metza.
- Najważniejszą rzeczą w muzyce pisanej do filmu jest to, żeby kompozytor umiał myśleć inaczej niż kompozytorzy, którzy przygotowują utwory koncertowe, klasyczne, które rządzą się innymi prawami i służą zupełnie innym celom. Muzyka filmowa polega na innym formalnym myśleniu, ponieważ w filmie wszystko jest podporządkowane narracji, sytuacji, akcji, dialogom, budowaniu intymnego nastroju - kontynuował pianista.
07:54 Dwojka Wybieram Dwojke Herdzin 2022_11_09-16-14-13.mp3 Krzysztof Herdzin zaprasza na koncert z cyklu "Jazz.PL" (Wybieram Dwójkę)
Czy muzyka filmowa ma rację bytu poza kinem?
Wojciech Kilar, jeden z największych idoli muzycznych Krzysztofa Herdzina, mówił, że nie wyobraża sobie, żeby muzyka filmowa była prezentowana poza kinem - jak przypomniał rozmówca Piotra Metza. - I po części się z nim zgadzam (...) - kontynuował pianista. - Wielu średnich kompozytorów - bez wielkiego talentu melodycznego, opanowania formy i bez umiejętności pisania na orkiestrę, ponieważ zawsze posiłkują się fachowcami, jak orkiestrator czy instrumentator - windowanych jest do pozycji nieprawdopodobnie utalentowanych, genialnych kompozytorów. Media potrafią, jak wiemy, wielu średnim pseudoartystom dodać znaczenia czy wartości, ale rzeczywiście (...) wielokrotnie, kiedy występowałem, jako czynny muzyk, w koncertach muzyki filmowej jako pianista, bądź też dyrygując orkiestrami, łapałem się na tym, że jeżeli gramy muzykę filmową bez obrazu, staje się ona jednostajna, monotonna i pusta, bo obnaża brak świadomości pisania muzyki do wykonania, ale autonomicznie na estradzie filharmonii - mówił Krzysztof Herdzin.
[źródło: YouTube/Dwójka - Program 2 Polskiego Radia]
Czytaj także:
Transmisja koncertu Krzysztofa Herdzina w ramach cyklu "Jazz.PL" odbędzie się w piątek, w dniu Święta Niepodległości, na antenie i w streamingu wideo. Początek o 18.00.
***
Rozmawiał: Piotr Metz
Gość: Krzysztof Herdzin (pianista)
Data emisji: 9.11.2022
Godzina emisji: 16.15
Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.
djr/kor