Ohayō, lato! City Pop w "Nocnej strefie"

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2023 07:00
Już po raz piąty witamy lato w towarzystwie dźwięków optymistycznego, pełnego blichtru City Popu, czyli muzyki, która stała się symbolem japońskiego boomu gospodarczego lat 70. i 80.
Krzysztof Dziuba zaprezentuje w audycji płyty winylowe z najważniejszymi nagraniami artystów takich jak Tatsuro Yamashita czy Taeko Ohnuki
Krzysztof Dziuba zaprezentuje w audycji płyty winylowe z najważniejszymi nagraniami artystów takich jak Tatsuro Yamashita czy Taeko OhnukiFoto: Krzysztof Dziuba

Kto raz usłyszał którąś z piosenek Tatsuro Yamashity albo Taeko Ohnuki ten na pewno dał się urzec bogatym aranżacjom i jakości produkcji, które sprawiają, że aż trudno uwierzyć, że muzyka ta powstała prawie 5 dekad temu. Co stoi za magią japońskiego City Popu? Dlaczego muzyka sprzed kilku dekad podbija właśnie serca słuchaczy na całym świecie? Na to odpowiedzieliśmy sobie w poniedziałkowej audycji, w której atmosferę japońskiego lata lat 70. i 80. przywołały płyty winylowe z najważniejszymi nagraniami artystów takich jak wspomniani już Tatsuro Yamashita i Taeko Ohnuki, ale też Naomi Akimoto.

Jednym z wątków, które prześledziliśmy podczas tego spotkania były citypopowe dokonania zmarłego w marcu Ryuichiego Sakamoto. Japoński artysta na wczesnym etapie swojej kariery trzymał się bardzo blisko sceny citypopowej i fusion. Zresztą podobnie jak jego koledzy z zespołu Yellow Magic Orchestra, który również zagrał w audycji.

Była też niespodzianka dla miłośników japońskiego kina – śpiewający w letnim nastroju Takeshi Kitano.


Posłuchaj
115:07 2023_06_19 22_59_45_PR2_Nocna_Strefa.mp3 Ohayō, lato! (Nocna strefa/Dwójka) 

Playlista audycji:

  1. Tatsuro Yamashita – Ride On Time [LP „Ride On Time”, Air Records 1980]
  2. Niagra Triangle – Parade [„Ryuichi Sakamoto Year Book 1971-1979”, Commmons 2016]
  3. Taeko Ohnuki – Nani mo Iranai [LP „Sunshower”, Panam 1977]
  4. Taeko Ohnuki – Tokai [LP „Sunshower”, Panam 1977]
  5. Taeko Ohnuki – Sargasso Sea [LP „Sunshower”, Panam 1977]
  6. Naomi Akimoto – Tennesse Waltz [„One Night Stand”, Invitation 1982]
  7. Naomi Akimoto – Bewitched [LP „Pacific Breeze 3: Japanese City Pop, AOR & Boogie 1975-1987”, Light In The Attic Records 2023]
  8. Tatsuro Yamashita – Someday [LP „Ride On Time”, Air Records 1980]
  9. Tatsuro Yamashita – Sparkle [LP „For You”, Air Records 1982]
  10. Takeshi Kitano – Big Na Kibun De Utawasero [„Ore Ni Utawasero”, Victor 1982]
  11. Joe Hisaishi – Silent Love – Forever [„A Scene At The Sea”, Wonder City 2001]
  12. Kingo Hamada – Crystal Dolphin [„Midnight Cruisin’”, Moon Records 1982]
  13. Ryuichi Sakamoto & The Kakutougi Session – Sleep On My Baby [LP „Summer Nerves”, CBS 1979]
  14. Ryuichi Sakamoto & The Kakutougi Session – Time Trip [LP „Summer Nerves”, CBS 1979]
  15. Yellow Magic Orchestra – Kimi Ni Munekyun (Uwaki Na Vacances) [„Naughty Boys”, Alfa 1983]
  16. Yellow Magic Orchestra – Expected Way [„Naughty Boys”, Alfa 1983]
  17. Yellow Magic Orchestra – Ongaku [„Naughty Boys”, Alfa 1983]
  18. Yellow Magic Orchestra – Kai-Koh [„Naughty Boys”, Alfa 1983]
  19. Miki Matsubara – Manoyaka No Door (Stay With Me) [„Miki Matsubara Best Collection”, Pony Canyon 2008]
  20. Hiroshi Sato – Say Goodbye [„Awakening”, Alfa 1982]
Okładki płyt Okładki płyt

***

Tytuł audycji: Nocna strefa

Prowadził: Krzysztof Dziuba

Data emisji: 19.06.2023

Godz. emisji: 23.00

pg

Czytaj także

Od nowej płyty kIRk do dźwięków kina Tajwanu i Hongkongu

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2022 07:00
Czy na warszawskim targowisku przy Bakalarskiej można odnaleźć marzycieli i barwy z filmów Wong Kar-waia? Wydaje się, że tak, a szczególnie, gdy poznamy historię dwojga bohaterów klipu do utworu "Alyona" warszawskiego zespołu kIRk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Vive le Japon! Francusko-japońskie wydanie "Nocnej strefy"

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2023 07:00
Paryska kawiarnia, czy tokijska izakaya? Francuskie chanson, czy japońska enka? Debussy, czy Takemitsu? Wieża Eiffla, czy Tokyo Tower? Na szczęście w "Nocnej strefie" nie musimy stawać przed takimi dylematami, bo na słuchaczy Dwójki czekała dźwiękowa mikstura francusko-japońska. Choć to raczej Francja była oglądana z perspektywy Japonii i japońskich artystów.
rozwiń zwiń