Bohdan Tomaszewski - dżentelmen, radiowiec, legenda

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2024 17:53
- Gdy pierwszy raz zobaczyłem Bohdana Tomaszewskiego, zrozumiałem, że mam do czynienia z dżentelmenem. Sposób ubierania się, sposób mówienia, gesty, pewnego rodzaju dystans... To nie był zły dystans, tylko dystans tego typu, że dopóki się nie znamy, to kłaniamy się, uśmiechamy do siebie, jest miło, ale nic poza tym. Gdy lody zostały już przełamane, zaczynała się rozmowa - mówił w Dwójce o legendarnym dziennikarzu sportowym i jednym ze swoich mistrzów Andrzej Janisz.
Bohdan Tomaszewski w Centrum Olimpijskim w Warszawie . Urodzinowa gala z okazji 90. urodzin dziennikarza (2011 r.)
Bohdan Tomaszewski w Centrum Olimpijskim w Warszawie . Urodzinowa gala z okazji 90. urodzin dziennikarza (2011 r.)Foto: Longin Wawrynkiewicz/PAP
  • Bohaterem audycji z cyklu "Dwie do setki" był Bohdan Tomaszewski - poeta mikrofonu, ikona polskiego dziennikarstwa sportowego, jeden z największych talentów sprawozdawczych w historii Polskiego Radia.
  • Przez ponad 50 lat komentował dla polskich kibiców najważniejsze wydarzenia sportowe w kraju i na świecie.
  • Urzekał wyjątkowymi opisami nie tylko samych zawodów sportowych, ale też towarzyszących im okoliczności.

Bohdan Tomaszewski (1921-2015) - wybitny dziennikarz sportowy, legendarny komentator, publicysta, autor książek i scenariuszy filmowych, znakomity tenisista. Przez ponad 50 lat związany był z Polskim Radiem, dla którego komentował najważniejsze wydarzenia sportowe w Polsce i na świecie.

Bohdan Tomaszewski - mistrz sprawozdawstwa sportowego

Jego głos przyciągał przed radioodbiorniki tłumy słuchaczy. Jego komentarzy z dwunastu igrzysk olimpijskich, letnich i zimowych, w latach 1956-1980, słuchały miliony kibiców. Wielkim zainteresowanie cieszyły się także radiowe transmisje Wyścigu Pokoju.


Bohdan Tomaszewski komentował dla Polskiego Radia najważniejsze wydarzenia sportowe w Polsce i na świecie Bohdan Tomaszewski komentował dla Polskiego Radia najważniejsze wydarzenia sportowe w Polsce i na świecie

- To, co działo się podczas Wyścigu Pokoju, i to nawet niekoniecznie wtedy, gdy Polacy zaczęli już wygrywać, było absolutnym szaleństwem. Odbiorniki radiowe w formie "kołchoźników" wystawione dokładnie w każdym miejscu powodowały, że ja nie wiem, czy był w ogóle w Polsce człowiek, który nie wiedział, co dzieje się podczas Wyścigu Pokoju - stwierdził Andrzej Janisz, dziennikarz i komentator sportowy Polskiego Radia.

Tomaszewski vs Tuszyński

Gość Dwójki dodał, że w tamtym okresie sympatie kibiców dzieliły się pomiędzy dwóch komentatorów: Bohdana Tomaszewskiego i Bogdana Tuszyńskiego.

- Mam wrażenie, że Bohdana Tomaszewskiego bez Bogdana Tuszyńskiego to w ogóle nie ma co wspominać. To był duet, rywalizacja, zupełnie inne charaktery, zupełnie inne głosy, zupełnie inny sposób narracji. Natomiast jeśli kogokolwiek w tamtych czasach albo później spytałoby się o najwybitniejszych sprawozdawców, to każdy powiedziałby: Tomaszewski, Tuszyński - albo odwrotnie - przekonywał Andrzej Janisz.

Posłuchaj
118:48 2024_03_016 15_00_05_PR2_Dwie_do_setki.mp3 Bohdan Tomaszewski - z pasji do sportu i mikrofonu (Dwie do setki/Dwójka)

 

Bohdan Tomaszewski relacjonował również pamiętny skok o tyczce Władysława Kozakiewicza podczas igrzysk olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, rekord świata Ireny Szewińskiej w biegu na 400 metrów na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 roku czy zdobycie przez Wojciecha Fortunę pierwszego dla Polski złotego medalu w czasie zimowych igrzysk olimpijskich w 1972 roku w Sapporo.

Mistrz we wspomnieniach rodziny, znajomych i kolegów po fachu

Bohdan Tomaszewski urzekał nie tylko wyjątkowymi opisami samych wydarzeń sportowych, ale też towarzyszących im okoliczności. Był laureatem prestiżowych wyróżnień, między innymi Super Wiktora, Złotego i Diamentowego Mikrofonu Polskiego Radia. W 2001 roku przyznano mu tytuł Mistrza Mowy Polskiej. W 2005 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

O Bohdanie Tomaszewskim w audycji opowiadali:

  • Andrzej Janisz - laureat Złotego Mikrofonu (2020) i Nagrody im. Bohdana Tomaszewskiego dla najlepszego dziennikarza sportowego,
  • Krzysztof Logan Tomaszewski - syn Bohdana Tomaszewskiego,
  • Stefan Szczepłek - dziennikarz, pisarz, komentator sportowy i historyk piłki nożnej, autor książek o tematyce piłkarskiej,
  • Jerzy Sztwiertnia - reżyser i scenarzysta filmowy.

Usłyszeliśmy również archiwalne wypowiedzi samego Bohdana Tomaszewskiego.

***

Tytuł audycji: Dwie do setki

Prowadzili: Maria Czok i Jakub Jamrozek

Data emisji: 16.03.2024

Godz. emisji: 15.00

pg/pj/wmkor

Czytaj także

"Młode pokolenia nas wypierają". Krzysztof Logan Tomaszewski o muzyce

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2022 15:53
Krzysztof Logan Tomaszewski, autor wielu niezapomnianych przebojów, takich jak m.in. "Już nie ma dzikich plaż", "Ekstaza" i "Zapach kobiety", skończył 77 lat. - Ja jeszcze mówię do kostuchy: "Zrobię ci na złość, jeszcze pociągnę i jeszcze napiszę jedną balladę" - opowiada w Programie 1 Polskiego Radia Krzysztof Logan Tomaszewski. Czy w obecnych czasach czuje się muzycznym dinozaurem?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zanim Bohdan Tomaszewski odłożył mikrofon… Reportaż [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2022 22:51
Bohdan Tomaszewski – dziennikarz, komentator sportowy, autor książek i scenariuszy filmowych, niegdyś znakomity tenisista – zmarł 27 lutego 2015 roku, w wieku 93 lat. Tomaszewski został zapamiętany także jako jeden z największych talentów sprawozdawczych w historii Polskiego Radia. Jego życie i droga zawodowa, a także epoka i jej urokliwe obrazy zostały uwiecznione w reportażu Eweliny Karpacz-Oboładze zatytułowanej "Zanim odłożę mikrofon".
rozwiń zwiń
Czytaj także

101. rocznica urodzin Bohdana Tomaszewskiego. Żona słynnego sprawozdawcy wspomina wspólny wyjazd. "To było źle widziane"

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2022 18:27
Izabella Sierakowska-Tomaszewska, wdowa po słynnym komentatorze sportowym Bohdanie Tomaszewskim, podzieliła się wspomnieniami nt. męża w 101. rocznicę jego urodzin. Na antenie Polskiego Radia opowiedziała m.in. o wspólnym wyjeździe na ZIO 1968 w Grenoble. - Wtedy to było źle widziane - twierdzi.
rozwiń zwiń