Od kiedy wymyśliłem sobie, że dziennikarstwo będzie moim sposobem na życie wiedziałem, że chcę pracować w radiu. Dziś mogę powiedzieć, że marzenia się spełniają.
Po pierwszych krokach stawianych w rozgłośni akademickiej, pomyślne wiatry przywiały mnie na róg Alei Niepodległości i Malczewskiego.
Lubię Polskę, a szczególnie nasze piękne góry i wspaniałe lasy. Lubię Polskę ze wszystkimi jej paradoksami, niedorzecznościami, ale też sukcesami i pozytywami. O nich wszystkich staram się informować słuchaczy w naszych audycjach publicystycznych.
Nie lubię marnować czasu. Kiedy sprzyjają okoliczności (a w niektórych przypadkach także aura), chodzę na basen, jeżdżę na rowerze albo na nartach. Dobry kryminał też potrafi mnie wciągnąć.