Przygodę z mediami (radio i telewizja) zacząłem zaraz po ukończeniu szkoły teatralnej w Warszawie w 1992 roku. Długo bym musiał wymieniać, gdzie bywałem i co robiłem, a każde miejsce dało mi zupełnie inny rodzaj pratycznych umiejętności - nie jestem więc w stanie niczego wyróżnić. Doświadczenie medialne w miksie z dubbingiem (mnóstwo ról, w tym m.in. Rico w Pingwinach z Madagaskaru; Robin Hood w Shreku; Chuck w AngryBirds, Grover z Ulicy Sezamkowej) oraz audiobookami (i dla dzieci, i dla dorosłych - w sumie ponad 50 tytułów) dało mi świadomość siebie przed mikrofonem. I co najważniejsze - świetną zabawę!
Śmiało przyznaję, że po tylu latach trudów, znojów, upadków, sukcesów mniejszych i większych, mogę wreszcie znaleźć się w gronie szczęśliwców/pasjonatów, którzy "nie pracują ani jednego dnia w swoim życiu - bo wykonują tylko to, co kochają". A to ciągle dopiero początek, bo przede mną jeszcze długa, fascynująca droga w głębokiej króliczej norze przy akompaniamencie lwiego ryku ;-)