akcja ratunkowa w PolskieRadio.pl (7)

W Jaskini Wielkiej Śnieżnej wciąż trwa akcja ratunkowa

- Z Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach w czwartek wyszła jedna grupa ratowników, która poszukiwała grotołazów. Kolejna zmiana nie weszła na dół z uwagi na zaangażowanie w akcji ratowniczej po burzy w okolicach Giewontu - poinformował naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

Poszukiwanie grotołazów. Ratownicy coraz bliżej uwięzionych

Ratownicy są coraz bliżej dwóch grotołazów uwięzionych w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach, ale nadal nie natrafili na ślad poszukiwanych. Od soboty trwa tam akcja poszukiwawczo-ratownicza, którą w środę utrudnia pogoda. Jak poinformował naczelnik TOPR Jan Krzysztof, deszcz i niski pułap chmur uniemożliwia użycie śmigłowca.

Wstrząs w kopalni Rudna. Jeden górnik nadal poszukiwany

Jeden górnik jest nadal poszukiwany po wstrząsie, do którego doszło we wtorek w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach. 15 górników w wyniku wstrząsu odniosło obrażenia, jeden jest w stanie ciężkim. W szpitalach przebywają 4 osoby, w trakcie badań jest jeszcze 3 górników - wynika z najnowszych informacji opublikowanych przez KGHM tuż po północy.

Zaginionym w lesie trzylatkiem miał opiekować się niedźwiedź

Trzyletni Casey spędził w lesie ponad dwie doby, po tym jak zgubił się w trakcie zabawy ze swoimi kuzynami. Dziecka szukały służby z całej Karoliny Północnej. Przemarzniętego, ale żywego chłopca udało się odnaleźć. Był zaplątany w gałęzie i ciernie. Twierdził, że w lesie miał przyjaciela. - Był nim niedźwiedź, który go pilnował - przekazał Chip Hughes, szeryf hrabstwa Craven.

Park i TOPR ostrzegają turystów. Trudne warunki w górach

Tatrzański Park Narodowy ostrzega turystów o trudnych warunkach w Tatrach. Przypomina, że obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Apel jest efektem m.in. poniedziałkowej akcji ratowniów TOPR-u, którzy sprowadzili z wysokich partii gór sześciu zagubbionych turystów.

W kopalni zginął 29-latek. Emocjonalna reakcja ojca górnika

- Byliśmy tu w nocy o godzinie 11. Nie wiedzieli nic i nic nie chcieli powiedzieć. Ktoś wyszedł, po czesku mówił i my go nie rozumieliśmy. Przyjechałem bo chciałem mieć potwierdzenie, że mój syn nie żyje - powiedział ojciec jednego z górników, którzy znaleźli się pod ziemią w kopalni w czeskiej Stonavie. W czwartek doszło tam do wybuchu metanu. 13 górników poniosło śmierć, 12 z nich miało obywatelstwo polskie. Zobacz więcej na temat: Czechy górnictwo ŚWIAT Europa kopalnia w Karwinie

akcja ratunkowa

W Jaskini Wielkiej Śnieżnej wciąż trwa akcja ratunkowa

Wstrząsająca relacja naocznego świadka burzy w Tatrach

Obryw skalny w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Akcja opóźniona

Akcja ratunkowa w Tatrach. Grotołazi poszukiwani piątą dobę

Poszukiwanie grotołazów. Ratownicy coraz bliżej uwięzionych

Poszukiwani grotołazi chcieli eksplorować nieznany korytarz

TOPR: szanse przeżycia grotołazów są bliskie zera

Włochy: tragiczny finał poszukiwań polskiego alpinisty

Akcja ratunkowa na Bałtyku. Znaleziono ciało rybaka

Lawina w Szwajcarii. Ratownicy szukają kilkunastu osób

Rudna: ostatni górnik uratowany. "Wyszedł o własnych siłach"

Wstrząs w kopalni Rudna. Jeden górnik nadal poszukiwany

Zaginionym w lesie trzylatkiem miał opiekować się niedźwiedź

Bałtyk: marynarz wypadł za burtę, poszukiwania zakończono

Park i TOPR ostrzegają turystów. Trudne warunki w górach

W kopalni zginął 29-latek. Emocjonalna reakcja ojca górnika

Fałszywy alarm ws. samolotu, który spadł niedaleko Łeby?

Polski statek "Miętus" zatonął w pobliżu Bornholmu