22 czerwca 1941 o godzinie 3.15 sojusznicze wojska państw Osi przekroczyły długą, liczącą tysiące kilometrów granicę ZSRR, rozpoczynając operację ”Barbarossa”. Atak był frontalny, od Bałtyku po Karpaty. Oprócz 3 mln Niemców w operacji wzięło udział ok. ćwierć mln Włochów i 300 tys. żołnierzy z Rumunii. Była to największa w historii operacja lądowa.
Zaskoczenie Stalina
"Hitler zadał zdradzieckie uderzenie" - tak w pierwszym odruchu rozpaczy radziecki premier Wiaczesław Mołotow określił agresję Niemiec na Związek Radziecki.
Do wydarzeń z 22 czerwca 1941 nawiązał prof. Paweł Wieczorkiewicz w audycji Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej - ZSRR", nadanej w październiku 1997. - Skoro cios zdradziecki, to znaczy że zadany nie wrogowi, a przyjacielowi - komentował słowa Mołotowa historyk. - Nikt nie oszukał Stalina tak jak Hitler.
Rozkaz Hitlera
Rozkaz dzienny Adolfa Hitlera o napaści na ZSRR odczytał na antenie niemieckiego radia Josef Goebbels. W archiwach Polskiego Radia zachowało się to wystąpienie ministra propagandy Rzeszy:
Od tygodni jest naruszana nie tylko nasza granica, ale także granica na dalekiej północy i granica Rumunii. Sowieckie myśliwce dla zabawy i bez kłopotów penetrują tę granicę, żeby udowodnić, że to Rosjanie czują się panami tych terenów. W nocy z 7 na 8 czerwca sowieckie patrole znów przedarły się na teren Rzeszy, ale zostały zawrócone. Nadeszła jednak godzina, by przeciwstawić się temu spiskowi żydowskich podżegaczy wojennych i żydowskich mocodawców bolszewickiej centrali w Moskwie. Zadaniem tego frontu jest nie obrona poszczególnych krajów, ale zapewnienie bezpieczeństwa Europie, a przez to ocalenie nas wszystkich. Dlatego dziś zdecydowałem znów złożyć los i przyszłość niemieckiej Rzeszy oraz naszego narodu w ręce naszych żołnierzy. Niech Bóg nam w tej walce pomoże. Berlin, 22 czerwca 1941 roku. Adolf Hitler.
Niemiecki żołnierz spogląda na zabitego radzieckiego żołnierza i zniszczony czołg BT-7 na stepach Ukrainy. Fot. Bundesarchiv/Wikimedia Commons
Sukcesy Werhmachtu
W pierwszym dniu wojny samoloty Luftwaffe przypuściły zmasowane naloty na radzieckie lotniska znajdujące się przy granicy niemiecko-radzieckiej. Niemcy użyli 637 bombowców i 231 myśliwców. Straty Radzieckich Sił Powietrznych w pierwszym dniu niemieckiej inwazji wyniosły ok. 2000 samolotów zniszczonych na ziemi, w powietrzu, uszkodzonych i porzuconych bądź rozbitych przez własne załogi w czasie odwrotu. Rosjanie zdołali zestrzelić zaledwie 61 maszyn niemieckich i 11 rumuńskich.
Kto kogo napadł? Czy Hitler zadał Stalinowi uderzenie prewencyjne, czy może było tak, że to Stalin gotował się do wojny, a Hitler uprzedził go o dni, jeśli nie godziny? Tezę taką wysunął w książce ”Lodołamacz” znany publicysta, emigrant sowiecki, były funkcjonariusz KGB Wiktor Suworow. Starał się udowodnić w swej publikacji, że Stalin przygotowywał się do napaści na III Rzeszę w lipcu 1941 roku.
Czy Stalin chciał być pierwszy?
Teza ta, choć błyskotliwa, zdaniem prof. Pawła Wieczorkiewicza budzi bardzo wiele wątpliwości. - Jeśliby taką operację planowano, jest rzeczą absolutnie niemożliwą, aby sekret o niej zachował się niemal 60 lat po wojnie - stwierdził historyk. - Niemcy, gdyby mieli jakiekolwiek dokumenty w tej sprawie, na pewno wykorzystaliby je, tłumacząc w ten sposób prewencyjny charakter swego ataku na ZSRR - zaznaczył gość audycji. I dodał: - Sądzę, że istotnie Stalin myślał o wojnie z Hitlerem, bo wszystko na to wskazywało, ale nie w 1941, a dopiero rok później...
Co na to wskazywało? Posłuchaj odpowiedzi udzielonej przez prof. Pawła Wieczorkiewicza.
Najnowsza historia ZSRR - zajrzyj na "moje. polskieradio.pl">>>