Jak zmieniała się Warszawa? Od "ogórka" do metra, z przystankiem na Centralnym

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2024 15:30
Warszawa zawsze przyciągała. Niektórzy szukali tu lepszej pracy, inni - większych możliwości. Każdy z przyjezdnych miał własną historię. A każda z tych historii miała wpływ na życie miasta. - Warszawa ciągle się zmieniała i to dużo szybciej od innych miast. Teraz wypiękniała. Odzyskała blask - mówi Ryszard Kluge z Muzeum życia w PRL.
Kiedyś wycieczka do stolicy była żelaznym punktem w programie każdej polskiej szkoły. Dziś do Warszawy przyjeżdżają uczniowie z całego świata (zdj. ilustracyjne)
Kiedyś wycieczka do stolicy była żelaznym punktem w programie każdej polskiej szkoły. Dziś do Warszawy przyjeżdżają uczniowie z całego świata (zdj. ilustracyjne)Foto: Shutterstock/Mike Mareen
  • Warszawa jest jednym z najszybciej zmieniających się miast w Polsce. 
  • Dlaczego warszawiacy lubili spędzać czas na Dworcu Centralnym?
  • Jak metro zmieniło Warszawę?
  • Powiśle - dzielnica spod ciemnej gwiazdy.

Głośne "ogórki", zatłoczone przystanki

W latach 70. warszawiacy poruszali się po mieście głównie na piechotę. Turystom też nie było łatwo. Zarówno autobusy, tramwaje, jak i pociągi miały własny rozkład jazdy, tylko rzadko się go trzymały. - To była radosna, transportowa twórczość. Kierowcy jeździli tak, jak chcieli i często się spóźniali. A kiedy już dotarli na przystanek, tłum był tak duży, że nie wszystkim udało się wsiąść do pojazdu - wspomina Ryszard Kluge z Muzeum życia w PRL. - Poza tym kultowe dziś "ogórki" były głośne i mocno smrodliwe, bo jeździły na ropę.    

Metro "ruszyło" Warszawę

Dużym wyzwaniem były podróże koleją. Dziś nie ma większego problemu, żeby mieszkać pod miastem i pracować w centrum stolicy. Śmiało też można przyjeżdżać tu na jednodniowe delegacje. Kiedyś było to niemożliwe - podróż z Gdańska czy Krakowa zajmowała sześć godzin, a z Wrocławia - nawet osiem. - Komunikacyjnie Warszawa ruszyła w połowie lat 90., wraz z pierwszą linią metra, i dziś można się  tutaj przemieszczać, korzystając tylko z komunikacji miejskiej - dodaje gość Czwórki.

Posłuchaj
21:10 CZWÓRKA Czwórka do kwadratu - warszawa 24.03.2024.mp3 Jak na przestrzeni dekad zmieniała się Warszawa? (Czwórka do kwadratu/Czwórka)

Disneyland na dworcu: ruchome schody i automatyczne drzwi 

Otwarty 49 lat temu Dworzec Centralny do dziś jest jedną z wizytówek Warszawy. - Najpierw to była wielka budowa - ogrodzona, więc wzbudzająca zainteresowanie mieszkańców. Cieszyliśmy się, że wreszcie będziemy mieć piękny dworzec w centrum miasta - opowiada gość Czwórki. - Na dworcu uruchomiono schody ruchome i pierwsze w Polsce drzwi automatyczne, które w pewnym momencie stały się największą atrakcji w stolicy. Ludzie przyjeżdżali na Centralny tylko po to, żeby przez nie przejść. 

Zobacz także: 

"Spod lady". Historia PRL-u w formie podcastów na stronie i w aplikacji Czwórki

Kiedyś wycieczka do Warszawy była żelaznym punktem w programie każdej szkoły. Do stolicy przyjeżdżały autokary z całej Polski. Dziś do stolicy też zaglądają uczniowie - czasami z najbardziej odległych zakątków świata.  

Nikt nie chciał mieszkać na Powiślu

Obecnie to jedno z najpopularniejszych miejsc do zamieszkania. Blisko centrum, blisko rzeki, nieopodal Bulwarów Wiślanych. Kiedyś Powiśle było częścią robotniczą Warszawy, gdzie mieszkali pracownicy elektrowni "Powiśle" i Zakładów Transportu Energetyki. - Dorastałem na Powiślu i przyznaję, że nie cieszyło się ono dobrą renomą. To była zaniedbana dzielnica, z pijaczkami, skupem butelek i jedną gazową latarnią - mówi Ryszard Kluge. - Dziś Powiśle to świat, bardzo podoba mi się jego nowe oblicze.     

***

Tytuł audycji: "Czarno na żółtym"

Prowadzący: Weronika Puszkar

Gość: Ryszard Kluge (dyrektor Muzeum życia w PRL)

Data emisji: 24.03.2024

Godzina emisji: 12.14

kul

Czytaj także

Miasto niejednoznaczne. Skąd wzięła się nazwa "Suwałki"?

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2022 16:20
- Najbardziej popularna wersja mówi, że nazwa "Suwałki" pochodzi od litewskiego słowa, które oznaczało "włóczęgę", a wieś założyli włóczędzy - wyjaśnia dr Maciej Ambrosiewicz, prezes Augustowsko-Suwalskiego Towarzystwa Naukowego. - Tak opisywał to także autor pierwszego przewodnika po Suwalszczyźnie. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chicago Ameryki Łacińskiej. Skąd się wzięła i jak żyje dziś Polonia brazylijska?

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2023 15:30
Nie urodzili się w Polsce i tu nie mieszkają, a jednak czują związek z krajem swoich przodków. Największa polonijna społeczność znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Z kolei drugie miejsce zajmuje Brazylia.
rozwiń zwiń